MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleksander Dragan z Kielc zwyciężył w II Strawczyńskiej Zadysze. Drużynowo najlepszy team Łukasza Woźniaka

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
W tym roku bieg w Strawczynie cieszył się znacznie większym zainteresowaniem niż poprzedni. W II Strawczyńskiej Zadysze wystartowało 235 osób.
W tym roku bieg w Strawczynie cieszył się znacznie większym zainteresowaniem niż poprzedni. W II Strawczyńskiej Zadysze wystartowało 235 osób. Dawid Łukasik
235 osób stanęło na starcie II Strawczyńskiej Zadychy. Bieg, który w sobotę, 18 sierpnia, towarzyszył Strawczynadzie 2018, wygrał Aleksander Dragan. Kielczanin dystans 10 kilometrów pokonał w 32 minuty i 39 sekund. Wśród pań pierwsza metę przekroczyła Olga Pierzak.

II Strawczyńską Zadychę zorganizowały władze gminy wespół z Samorządowym Centrum Kultury i Sportu „Olimpic” w Strawczynku. Po to, by propagować zdrowy styl życia i zachęcić okolicznych mieszkańców do spróbowania sił w bieganiu.

To zaczyna odnosić skutek, bo w tym roku zgłosiło się 250 osób, a na starcie biegu stanęło ich 235. Wśród biegaczy znalazł się Aleksander Dragan z Kielc, który z racji braku silnych konkurentów w postaci Dawida Kubca ze Starachowic czy reprezentującego klub LKB Rudnik Sylwestra Lepiarza był głównym faworytem biegu.

Kielczanin potwierdził, że słusznie upatrywano w nim zwycięzcy. Od razu po starcie wypruł naprzód i z każdym metrem zyskiwał coraz większa przewagę nad pozostałymi. Nikt go nie dogonił i jako pierwszy dotarł na metę – przekroczył ją z czasem 32 minuty i 39 sekund.

- Trasa była „szybka”, czyli wiodła po dosyć płaskim terenie od ulicy Turystycznej w Strawczynku przez okolice zalewu do Niedźwiedzia i z powrotem, bo meta też mieściła się koło stadionu Lechii Strawczyn. Biegło mi się dosyć przyjemnie, ale do siódmego kilometra. Potem złapał mnie kryzys i mocno przyhamowałem. Udało się zachować prowadzenie, choć kilka razy obejrzałem się za siebie, czy ktoś się nie zbliża. Na pewno fakt, że było dosyć duszno, nie ułatwiał sprawy, ale jestem zadowolony – mówi Aleksander Dragan.

Drugi na metę wbiegł Michał Bąk. 10 kilometrów pokonał w 34 minuty i 22 sekundy. Jako trzeci II Strawczyńską Zadychę ukończył Adrian Marczewski z czasem 35 minut i 39 sekund. Pierwszą kobietą, która jako pierwsza dotarła do mety, była Olga Pierzak – przebiegnięcie „dyszki” zajęło jej 41 minut i 35 sekund, co sprawiło, że w klasyfikacji generalnej znalazła się na 30 miejscu.

Drużynowo najlepszy okazał się Woźniak Running Team. To właśnie pięciu biegaczy reprezentujących tę ekipę miało najlepsze czasy spośród biegnących w innych składach. Drugą drużyną został team Fitness Active, a trzecią – Mix Sport Kielce.

- Musiałem się skupić na koordynowaniu biegu, dlatego w nim nie wystartowałem. Impreza przebiegła sprawnie i myślę, że wszyscy, którzy wzięli w niej udział, są zadowoleni. Cieszy fakt, że w tym roku uczestniczyło o wiele więcej osób niż dwanaście miesięcy temu. Marzy mi się, by kiedyś Strawczyńska Zadycha stała się imprezą masową, a do tego trzeba ponad tysiąc uczestników – mówi Łukasz Woźniak ze Strawczyna. Jeden z najlepszych długodystansowych biegaczy w naszym województwie był dyrektorem II Strawczyńskiej Zadychy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie