[galeria_glowna]
Andrzej Piaseczny, Dominika Bałazińska, Rafał Brzozowski i Paulina Tarasińska w pierwszej piosence. Był to przebój lata "Tak blisko".
(fot. ZOOM)
W sobotę na scenie "Bitwy na głosy" stanęły już tylko cztery zespoły. Wszystkie zaprezentowały się w dwóch utworach. Najpierw była runda "po polsku". Każda drużyna wykonała w niej krajowy przebój. Kielczanie pojawili się jako ostatni. Tym razem świętokrzyską szesnastkę wspierał Rafał Brzozowski. Obecność tego wokalisty była nieprzypadkowa. Jego wakacyjny hit "Tak blisko" zaśpiewali nasi wokaliści.
"SŁOŃCE I RADOŚĆ NA SCENIE"
- Wszystko tutaj pasowało - pochwalił Wojciech Jagielski. - Perfekcyjnie wykonany utwór, doskonale dobrane głosy, doskonała aranżacja.
Pochwałę otrzymała też jedna z dwóch solistek, Dominika Bałazińska: - Znakomita dykcja - podkreślił Jagielski.
Z kolei Katarzyna Zielińska zwróciła uwagę na drugą solistkę, Paulinę Tarasińską: - Magiczny, aksamitny głos - komplementowała.
Słowa uznania miał także Tomasz Titus Pukacki: - Pysznie podzielone wokalne. Nic tutaj nie przeszkadzało. Soliści nie walczyli ze sobą, nie napierali.
Przysłowiową kropkę nad "i" postawiła Alicja Wegorzewska: - Słońce i radość na scenie - skwitowała diwa.
Mimo tych pochwał, wyniki głosowania SMS po pierwszej rundzie dawały drużynie Andrzeja Piasecznego dopiero trzecią lokatę. Pierwsze miejsce w połowie programu zajmował Piotr Rubik, zaś zagrożona odpadnięciem z show była Ewa Farna.
BOMBOWE CZARNE ANIOŁY
Ale to były zaledwie wstępne oceny. Drużyny mogły poprawić swoje notowania w drugiej rundzie, w której przyszedł czas na światowe przeboje. I tym razem kielczanie wystąpili jako ostatni. Czarne anioły, bo tak cały team był wystylizowany, wykonały wielki przebój grupy U2 "I still haven't fund what I'm looking for". Tym razem partie solowe wykonali: Klaudia Hendel, Natalia Jakubowska, Małgosia Nakonieczna i Filip Wnuk.
ZOBACZ PRZEBÓJ U2 W WYKONANIU SZESNASTKI Z KIELC
- Wiedziałam, że warto czekać. Tylko dlaczego musiałam na ten występ czekać do końca programu? - pytała Katarzyna Zielińska.
Alicja Węgorzewska pochwaliła Małgosię Nakonieczną: -Pięknie zaśpiewała swoje wejście.
Titus też nie szczędził pochwał: - Ten facet wie, co robi - ocenił Andrzeja Piasecznego. - Dla mnie bomba! Filip - tu zwrócił się do Filipa Wnuka - na tobie jeszcze się nie zawiodłem. Ta drużyna ma klasę - podsumował.
Filipa docenił też Wojciech Jagielski, który powiedział kielczanom: - Moglibyście być naszym towarem eksportowym, takim oscypkiem!
Dobre słowo usłyszała również Małgosia Nakonieczna. Jej partie solowe w końcówce utworu, szef muzyczny Radia Zet ocenił krótko: - Padam na kolana!
ZNÓW NAJLEPSI
Mimo tych pochwał, świętokrzyska ekipa nie mogła być pewna swoich losów. W "Bitwie na głosy" karty rozdają nie jurorzy, a widzowie. A ci i tym razem nie zawiedli. Efekt? Andrzej Piaseczny i jego drużyna czwarty raz z rzędu stanęli na najwyższym miejscu podium. Znów wygrali!
- Czym sobie na to zasłużyliście? - tradycyjnie zapytał prowadzący show Hubert Urbański.
- W tym tygodniu wiem, czym sobie zasłużyliśmy - cieszył się Andrzej Piaseczny. - Nadrobiliśmy zaległości z poprzedniego odcinka.
Tym razem szczęścia zabrakło Piotrowi Rubikowi. Jego warszawska szesnastka odpadła z programu. Na placu boju zostały już tylko trzy zespoły: Andrzeja Piasecznego, Libera i Ewy Farnej. W następnym odcinku to one powalczą o miejsce w finale. Mobilizacja SMS-owa obowiązkowa!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?