MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Antyterroryści w Mircu. Był napad na stację benzynową i negocjacje

M.K.
Akcja antyterrorystyczna w Mircu.
Akcja antyterrorystyczna w Mircu. KPP Starachowice
Terroryści napadli na stację paliw w Mircu, grozili jej wysadzeniem. Uciekający zbir został zatrzymany przez antytetrrorystów. Taki był scenariusz ćwiczeń, które w środę przeprowadziły służby ratunkowe.

[galeria_glowna]

Przed południem w środę w Urzędzie Gminy w Mircu zebrał się sztab kryzysowy złożony z pracowników Urzędu Gminy, Starostwa Powiatowego, przedstawicieli policji, straży pożarnej i wojska. Sytuacja była poważna, podejrzewano, że ktoś zanieczyścił ujęcie wody w Trębowcu, z którego zaopatrywani są mieszkańcy Starachowic. Kiedy trwały obrady zespołu kryzysowego, jeden alarmowy telefon postawił wszystkich na nogi. Dzwonił pracownik stacji paliw w Mircu i powiedział, że na stację był napad. Jemu udało się uciec, ale w budynku zostali uzbrojeni napastnicy i jego kolega.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, przed budynek wyszedł jeden z zamaskowanych uczestników z bronią w ręce. Zagroził, że jeśli policjanci nie zwolnią dwóch jego kolegów zatrzymanych dzień wcześniej, zabije zakładnika i wysadzi stację w powietrze. Sytuacja zrobiła się napięta. Na miejsce przyjechali kolejni policjanci, którzy ewakuowali ludzi z budynków stojących w pobliżu stacji. Zablokowana została droga wojewódzka łącząca Starachowice i Wierzbicę. Terroryści postanowili pokazać, jak bardzo są zdeterminowani. Zdetonowali ładunek wybuchowy w magazynie oddalonym kilkanaście metrów od stacji. Zespół kryzysowy zdecydował o wysłaniu na miejsce pirotechników i policyjnych negocjatorów. Podczas oczekiwania na przyjazd posiłków policjanci, którzy byli na miejscu ustalili tożsamość jednego z antyterrorystów. Okazało się, że to mieszkaniec gminy Mirzec, były żołnierz, który kilkukrotnie był na misjach zagranicznych karany za posiadanie broni palnej i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Prowadzone negocjacje doprowadziły do uwolnienia zakładnika w zamian za samochód, którym usiłowali uciec terroryści. Po kilkuset metrach zostali zatrzymani przez antyterrorystów i Żandarmerię Wojskową, a pirotechnicy sprawdzili, czy na stacji paliw nie ma ładunków wybuchowych.

Ćwiczenia były zorganizowane przez Urząd Gminy Mirzec oraz Komendę Powiatową Policji. Udział w nich wzięli także strażacy, ratownicy medyczni pogotowia, urzędnicy Urzędu Gminy w Mircu i Starostwa Powiatowego oraz wojska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie