Mieszkańcy ubolewają, że nie ma na terenie miasta bezpłatnego komisu mebli używanych dla osób, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. Często więc dobrej nawet jakości wersalki, szafy czy regały trafiają do śmietnika.
Wiele jest osób na terenie miasta, które nie dają sobie rady i żyją w trudnej sytuacji. Coraz więcej z nich korzysta z dobrodziejstwa Świętokrzyskiego Banku Żywności, zaopatruje się w używaną odzież. Wiele rodzin potrzebuje używanych mebli, bo nie stać ich na nowe. Niestety, żadna z organizacji charytatywnych w mieście nie posiada pomieszczeń, w których mogłyby być składowane stare wersalki, tapczany, szafy. To powoduje, że używane meble stawiane są obok śmietników, wyrzucane do pomieszczeń przeznaczonych na odpady komunalne. Prowadzi to do kłopotów w utylizacji śmieci. Administracje osiedli mają dodatkową pracę.
Problem jest na tyle poważny, że poruszył go podczas niedawnej sesji Rady Miasta radny Józef Staniszewski. - Osoby udające się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czy Polskiego Czerwonego Krzyża, by przekazać meble je tym, którzy ich potrzebują, sami stwarzają sobie dodatkowy problem - ubolewał radny. - Często bowiem organizacje społeczne kierują ludzi bezpośrednio do zainteresowanych odbiorem mebli. Nie zawsze jednak zgłaszają się po nie osoby potrzebujące. To społecznie ważny problem, a zarazem nie tak trudny do rozwiązania. Powinny być na terenie miasta pomieszczenia, gdzie składowano by używane meble.
Dyrektor MOPS Stanisław Fiolik wyjaśnia, że do tej pory nie było większych problemów z odbiorem używanych mebli. Podaje jednak telefony do trzech instytucji, które są otwarte na współpracę z mieszkańcami i gdzie można zgłaszać wszystkie swoje problemy: MOPS - 041 265 31 35, PCK - 041 266 58 72, PKPS - 041 263 21 57 w.21. Dyrektor twierdzi, że organizacje są na tyle znane w mieście, że niektórzy bezpośrednio kontaktują się z nimi. Pracownicy mają rejestr osób, które potrzebują konkretnych mebli.
Pracownicy instytucji starają się jednocześnie, by zaoszczędzić czas na transport, magazynowanie. Chodzi o to, by meble trafiały bezpośrednio do osoby, która zgłaszała zapotrzebowanie. Jeśli rodzina nie ma możliwości, by wynająć bagażówkę, bo często jej koszt jest większy niż wartość mebli, MOPS służy pomocą w transporcie. Ma na swoim wyposażeniu poloneza tracka i samochody dostawcze, forda i renault. Bardzo często osoby zainteresowane same odbierają meble.
- Jeśli jest potrzebny bezpłatny komis używanych mebli, to jak najbardziej przychylam się do propozycji - mówi dyrektor Stanisław Fiolik. - Niebawem otworzymy taki komis. Pomieszczenia w rejonie ulicy Poniatowskiego i alei 3 Maja, które niedawno otrzymał PKPS, są podpiwniczone i tutaj będzie można składować używane meble.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?