W otwartym wczoraj budynku znajduje się 28 mieszkań jedno - i dwupokojowych. Każde jest opomiarowane, ma łazienkę i aneks kuchenny.
W bloku zakwaterowane zostaną nie tylko osoby z wyrokami eksmisyjnymi, którym miasto musi zapewnić lokale socjalne. Będzie tam mieszkać również, do czasu zakończenia remontów w swoich domach, ponad 10 powodzian.
Państwo Kochowcy, poszkodowani w powodzi, przenieśli się na Trześniowską z akademika przy ulicy Portowej. - Nasz dom znajduje się niedaleko. Mieszkając tutaj, będziemy mogli bez problemu kończyć odbudowę - powiedzieli państwo Kochowscy.
Pani Krystyna czekała w kolejce na lokal komunalny. - Czekałam ponad trzy lata. Do tej pory wynajmowałam mieszkania, co sporo mnie kosztowało. Mam dzieci, tułanie się po wynajmowanych mieszkaniach nie było dobre ani dla mnie ani dla nich. Teraz będziemy na swoim - podkreśliła pani Krystyna.
Oprócz bieżących rachunków, lokatorzy będą musieli płacić czynsz w wysokości 1,33 złotego za metr kwadratowy mieszkania.
Blok został w całości zbudowany za pieniądze miasta. Kosztował 1,4 miliona złotych. Koszt, podkreślił burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski, był rekordowo niski, cena jednego metra wyniosła 1345 złotych. To o około 400 złotych mniej niż w przypadku oddanego trzy lata temu budynku socjalnego przy ulicy Lubelskiej.
Oddanie bloku przy ulicy Trześniowskiej pierwotnie było planowane na jesień ubiegłego roku. Plany pokrzyżowała powódź, która nie oszczędziła również tego budynku.
- Wkrótce tuż obok wybudowany zostanie drugi blok. Mamy już rządową promesę na budownictwo socjalne - poinformował burmistrz Borowski.
Na budowę mieszkań socjalnych Sandomierz otrzyma 7,2 miliona złotych. To pieniądze z puli na usuwanie skutków powodzi.
Przy ulicy Lubelskiej ma powstać 13 mieszkań dla rodzin romskich, które mieszkają obecnie w barakach na Krukowie. Będą to dwa jednokondygnacyjne budynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?