Agnieszka Szulim, która zdobywa coraz większą popularność jako prezenterka telewizyjnej "Jedynki", uwielbia szybką jazdę na motorze i dobre dowcipy. Mówi czasem, że śmiech pozwala jej zapomnieć o stresie, jaki przeżywa za każdym razem, gdy ma stanąć przed kamerą. Zawsze stara się wtedy przypomnieć sobie jakiś dowcip i w ten sposób zapomina o tremie.
Czym różnią się sandały letnie od zimowych?
- Zimowe mają ocieplane paski.
* * *
Ok godz. 16:00 młoda kobieta zatrzymuje na Marszałkowskiej taksówkę:
- Proszę pana, na Okęcie, muszę zdążyć na samolot o 17:00.
- Ależ oczywiście, migusiem - odpowiada taksówkarz i "rusza z kopyta"
Jadą tak 20 minut, 40 minut...
- Daleko jeszcze? - pyta kobieta
- O Boże, kto tu jest? - podskakuje taksiarz
* * *
Pewien facet wybrał się na wycieczkę po Stanach. Jedzie, patrzy, rezerwat Indian. Podchodzi do płotu, woła na pierwszego z brzegu Indianina i mówi powoli, żeby Indianin zrozumiał:
- Witać! Ja być blada twarz i kochać swój czerwonoskóry brat!
- ?
- Ja chcieć zobaczyć jak wy żyć w ten obóz.
- Chłopaki! Chodźcie tu! Ten facet strasznie śmiesznie mówi po angielsku!
* * *
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
-Franek dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
-Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech żyją pracownicy", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"
* * *
Dwie mrówki siedzą na drzewie, zauważyły że przechodzi pod drzewem słoń to zaczęły śpiewać
-Głupi słoń, głupi słoń!!!
Słoń się wkurzył i walnął trąbą w drzewo. Jedna mrówka spadła mu na kark, a ta druga z drzewa woła
- Uduś dupka uduś!!!
* * *
Nowy dyrektor zwołał zebranie pracowników :
-dostają nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend w poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W środę pracujemy, a w czwartek odpoczywamy po pracy. Piątek przygotowujemy się do weekendu czy są jakieś pytania??
-Długo będziemy tak harować?
* * *
Pewien chłopiec z Nowego Jorku wyjechał na wakacje do znajomych na wieś.
Tam pierwszy raz w życiu widział księżyc.
- Ładne - mówi - Ale co to właściwie za reklama ?
* * *
Nad jezioro przyjeżdża facet w złotym samochodzie, wyciąga ze złotego bagażnika złotą wędkę i złoty ponton. Pompuje złoty ponton złotą pompką i w końcu wypływa na jezioro i zarzuca złotą wędkę. Po pewnym czasie złoty spławik zanurza się, a facet wyciąga złotą rybkę. Tak mała jest i mizerna, że postanawia ją wyrzucić, jednakże rybka w ostatniej chwili mówi do niego:
- A co z trzema życzeniami?
- No dobra, mów!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?