Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co śmieszy PAWŁA WAWRZECKIEGO?

Redakcja
Paweł Wawrzecki
Paweł Wawrzecki Echo Dnia

Odkąd Paweł Wawrzecki gra komendanta dworcowego posterunku policji w serialu "Złotopolscy", ludzie traktują go jak... policjanta. Ten popularny i lubiany aktor niemal codziennie musi wysłuchać przynajmniej kilku dowcipów o policjantach, którymi znajomi wręcz go zasypują. Sam także lubi kawały o mundurowych.

Dwóch policjantów wybrało się na polowanie. Wracają wcześnie bo nic nie upolowali. Jeden z nich mówi:

- Wiesz, albo te kaczki za wysoko latają, albo my za nisko psa podrzucamy.

* * *

Policjant pojechał na wakacje do Zakopanego.

- No i jak, ładnie tam? - pytają go koledzy.

- Trudno powiedzieć, góry wszystko zasłaniają.

* * *

Policjantowi urodziły się bliźnięta. Gdy już dorosły, sąsiad pyta go: -W jaki sposób rozpozna pan swoich synów?

-Zwyczajnie, po odciskach palców

* * *

- Dmuchaj pan! - poleca policjant zatrzymanemu kierowcy.

- Chętnie! A gdzie się pan władza oparzył?

* * *

- Co obecnie mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym uczynku?

- Jesteś aresztowany, paragraf dziesiąty, przykazanie siódme!

* * *

Dwaj policjanci obserwują helikopter:

- Te Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?

- Może skończyło mu się paliwo...

* * *

CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę.

Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet: - Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.

Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.

Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi: - Dlaczego nikt mi nie powiedział, że w pistolecie są ślepe naboje?!! Musiałam go zatłuc krzesłem!

* * *

Policjant wybrał się z kolegą do teatru. Kolega, przeglądając program, zauważa:

- Wiesz, drugi akt tej sztuki rozgrywa się po pięciu latach...

- Ale bilety zachowują ważność?

* * *

Co robi policjant, gdy dostanie narty wodne?

- Szuka pochyłego jeziora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie