Jak dbać o włosy zimą

Zimą włosy nie mają lekko. Tłamsimy je pod czapkami lub wręcz przeciwnie, wystawiamy na mróz i wiatr. Potem przegrzewamy powietrzem z suszarek i skazujemy na kontakt z suchym powietrzem nagrzanym przez kaloryfery. Żeby im ulżyć, trzeba sięgnąć po specjalne kosmetyki lub nawet babcine sposoby.

- Szybkie przetłuszczanie się włosów to podstawowy kłopot pań w zimie - mówi Anna Gawęcka - Wolny, stylistka fryzur salonu H&B - Wpychane pod czapki, szale i kaptury włosy muszą być częściej myte i pielęgnowane, aby nie traciły blasku, objętości i świeżości. Polecałabym szampony i odżywki, które pomogą nabrać objętości. Można też zainwestować w specjalne kosmetyki z linii "odbijających" włos od skóry, żeby unikać efektu oklapniętej fryzury. Z pewnością życia dodają włosom kosmetyki nabłyszczające, dzięki którym fryzura będzie wyglądać zdrowo.

Pozbędziemy się też nieładnego efektu przesuszonych, często rozdwajających się na końcach włosów. Najlepiej wybierać kosmetyki z zawartością jedwabiu i olejków. Mają one jeszcze jedną zaletę, bowiem rozprowadzone na powierzchni włosa i wtarte lekko w jego końcówkę, zabezpieczają go przed przegrzaniem i wysuszeniem w strumieniu gorącego powietrza suszarki lub przy kontakcie z płytkami prostownicy. Panie powinny także zimą dbać o profesjonalne strzyżenie, podcięcie i systematycznie zmieniać fryzury, bo to doskonale pobudza włos do życia i wzrostu.

Domowa kuracja

Raz w tygodniu dobrze jest poddać włosy kuracji odżywczej. Można to zrobić w domu, korzystając z dostępnych w sklepach masek lub w salonie fryzjerskim, gdzie taki zabieg z pewnością będzie uzupełniony odżywczą ampułką, relaksującym i pobudzającym cebulki włosowe masażem. Wiele pań doceni też siłę natury i mądrość prababek, które nakazywały nakładać na włosy maskę z żółtka, kilku kropel cytryny i oleju rycynowego lub oliwy - taka domowa metoda sprawdza się też w XXI wieku. Jej natychmiastowym efektem są lśniące i odżywione włosy.