Pan Artur na zajęciach fitness czuje się jak ryba w wodzie (zdjęcia, wideo)
Beata Alukiewicz
Fakt, że jest to dla Artura Roli "powtórka z rozrywki", gdyż przed laty ćwiczył intensywnie, jeździł na rowerze, uprawiał górska turystykę. Teraz więc tylko przypomina sobie dawne czasy i "odkurza' mięśnie.
- Przyznam, że dzięki uprzejmości pani Olgi zdarza mi się pozostawać w klubie znacznie dłużej niż przepisowe sześćdziesiąt minut - mówi. - I raz, już na nowej sali trochę się przetrenowałem, na drugi dzień było mi dosyć trudno. Ale to tylko chwilowy spadek formy…