Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inni, szczęśliwi ludzie - zmienili się na zdrowie! Rozpoczynamy drugą edycję programu (pobierz ankietę)

Iza BEDNARZ [email protected]
Uczestnicy akcji "Zmień się na zdrowie" (od lewej) Henryka Buras, Artur Rola i Beata Więcek.
Uczestnicy akcji "Zmień się na zdrowie" (od lewej) Henryka Buras, Artur Rola i Beata Więcek. Fot. Łukasz Zarzycki
Ruszamy z drugą edycją programu "Zmień się na zdrowie". Pierwsza przyniosła wspaniałe efekty - jej uczestnicy bardzo schudli i... chudną nadal. - Było warto, jestem zupełnie innym człowiekiem, odważam się na rzeczy, które nigdy wcześniej nie przyszłyby mi do głowy, moja rodzina jest ze mnie dumna - tak uczestnicy pierwszej edycji "Zmień się na zdrowie" ocenili naszą akcję.

Rusza druga edycja "Zmień się na zdrowie" wzbogacona o "Zdrową szkołę"

Rusza druga edycja "Zmień się na zdrowie" wzbogacona o "Zdrową szkołę"

6 listopada rozpoczynamy II edycję akcji "Zmień się na zdrowie", autorskiego programu przygotowanego przez doktor Katarzynę Krekorę-Wollny, we współpracy z dietetykiem Beatą Bartosz, instruktorem fitness Olgą Chaińską oraz wizażystką Agnieszką Kaczmarczyk i fryzjerem Marcinem Kwiecińskim. Teraz dojdzie jeszcze uzupełnienie programu o akcję "Zdrowa szkoła". Podobnie jak w pierwszej edycji program obejmujący bezpłatne odchudzanie, upiększanie i zmianę stylu życia pięciu ochotników potrwa około 100 dni. Będziemy na bieżąco relacjonować ich postępy, a także zamieszczać porady specjalistów - ekspertów programu "Zmień się na Zdrowie" w specjalnym serwisie na WWW.ECHODNIA.EU/ZMIENSIENAZDROWIE, oraz w dodatkach "Echa Dnia" - "Nasz Styl" i "Zdrowie i Uroda". Teraz rozszerzamy nasz program - każdy będzie mógł z niego skorzystać i zacząć żyć zdrowo. Będą zestawy ćwiczeń i przykłady odpowiedniej diety. Chcemy, by mieszkańcy naszego regionu prowadzili zdrowy styl życia. W tej edycji zaprosimy więc do udziału jedną klasę z gimnazjum - uczniowie, którzy zdecydują się na udział, pokażą wszystkim swoim kolegom i koleżankom jak należy zdrowo żyć.

Niektórzy podkreślali, że chętnie przystąpiliby do niej jeszcze raz, bo była to fantastyczna przygoda.
W maju zakończyliśmy pierwszą edycję programu "Zmień się na zdrowie", którego inicjatorką była doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista chorób wewnętrznych, specjalizująca się w leczeniu nadwagi i otyłości. Pomagali jej dietetyczka Beata Bartosz, rehabilitantka i ekspert fitness Olga Chaińska, styliści w zakresie fryzur i makijażu Agnieszka Kaczmarczyk i Marcin Kwieciński, psycholog Patrycja Orzechowska-Niedziela, perfumeria "For You" z Kielc Barbary Słapek oraz Centrum Urody "ambrie" z Kielc Magdaleny Kij. Piątka uczestników akcji: Henryka Buras, Beata Więcek i Artur Rola - wszyscy z Kielc, Eleonora Murawska, Ewa Rojek - obie panie z okolic Radomia, przebyli zwycięsko trzymiesięczną kurację odchudzającą, zostali komisyjnie zważeni, zmierzono im tkankę mięśniową i tłuszczową i okazało się, że pięcioro odważnych schudło w ciągu naszego programu od 12 do 20 kilogramów każde. Były gratulacje, pamiątkowe zdjęcia, deklaracje i rady na przyszłość.

CHUDNĘ, BO LUBIĘ

Byliśmy ciekawi, jak też nasi "gwiazdorzy" radzą sobie po zakończeniu terapii, czy wrócili do dawnych przyzwyczajeń i z radością odrzucili dietę i ćwiczenia, bo teraz już nikt ich nie pilnuje, czy trwają w postanowieniu: ani kilograma ciała więcej!

Zaprosiliśmy trójkę mieszkającą w Kielcach na powakacyjne spotkanie. Przyszli ubrani elegancko "do figury", w odważne kolory i fasony podkreślające, a nie, jak dawniej, maskujące sylwetkę. Bo mają się czym pochwalić. Okazało się, że nie tylko trwają przy nowych, zdrowych przyzwyczajeniach, unikając efektu jo-jo, który spędza sen z powiek wszystkim odchudzającym się, ale jeszcze chudną.

Beata Więcek, nasza rekordzistka, schudła jeszcze dodatkowe 5 kilogramów od zakończenia programu, dochodząc do wagi 77,8 kilograma! - Staram się unikać słodyczy, które były przyczyną mojej nadwagi, choć nie jest to łatwe. Chodzę przynajmniej dwa razy w tygodniu na fitness i ćwiczę do siódmych potów przez dwie godziny, oprócz tego sporo się ruszam na co dzień przy domu, pracuję w ogrodzie i jeżdżę na rowerze - podała nam swoją receptę na dalsze odchudzanie.

Artur Rola na stałe wprowadził do swojego jadłospisu pięć posiłków zamiast śniadanio-obiado-kolacji i zwiększył ilość ruchu. Raz w tygodniu biega na fitness, oprócz tego trzy razy w tygodniu ćwiczy w domu, razem ze swoimi synami, którzy bardzo mu kibicują i pilnują, żeby tato nie opuścił się w ćwiczeniach. Schudł znacznie poniżej 100 kilogramów.

Henryka Buras skończyła z "dokarmianiem" swojej rodziny. Z jej kuchni znikła wieprzowina i tłuste sosy, kopytka kraszone przysmażaną bułeczką. Przestała też uważać, że dzieci powinny być pulchne i nie przekarmia swoich wnuków. - Teraz jak przytulam moją starszą wnuczkę, żartuję: "o, tu masz talerz kopytek".

Dobrą wagę trzyma również Ewa Rojek.

OŚMIELAM SIĘ NA…

Jak podkreślają ekspertki naszego programu, panie doktor Katarzyna Krekora-Wollny i Beata Bartosz, jego uczestnicy zmienili się nie tylko zewnętrznie.

Beata Więcek chwali się, że drogę od swojego domu do sklepu przemierza na rowerze bez zadyszki i na luzie podjeżdża pod górę. Trzy miesiące temu jeszcze prowadziła rower. Na wczasach wzięła udział w biegu na jeden kilometr. - Wcześniej nigdy bym się na to nie odważyła - mówi. Podkreśla, że jej rodzina była z niej bardzo dumna.

Artur Rola już robi plany na przyszłe wakacje, które będzie spędzał aktywnie z rodziną. - W tym roku dokuczał mi brak ruchu, więc spacerowaliśmy do upadłego. W przyszłym roku chciałbym zabrać synów na spływ kajakowy albo na dłuższą wędrówkę, dostosuję trasę do ich możliwości - zwierzył się nam.
Henryka Buras nigdy by nie przypuszczała, że zostanie taką fanką kolarstwa. Na rowerze jeździ dwa razy w tygodniu, a oprócz tego robi sobie 4-godzinny maraton rowerowy w soboty. Jej 9-letnia wnuczka Julka, która towarzyszy jej w sobotnich eskapadach sapie: "Babcia, ty jesteś nie do zdarcia". - A ja mam w sobie tyle energii, tyle radości, że chciałabym się nią podzielić - mówi pani Henryka. - Takie programy z poradami jak schudnąć powinny działać na każdym osiedlu.

TY TEŻ MASZ SZANSĘ

Nasze ekspertki nie ukrywały radości, że kuracja daje długotrwałe efekty: - Bardzo ważne jest to, że państwo nadal ćwiczą, stosują zasady prawidłowego odżywiania, a każde z nich miało inny problem z jedzeniem - podkreśla doktor Katarzyna Krekora-Wollny. - Na tym właśnie nam zależało, aby nie tylko spowodować spadek masy ciała, ale zmienić całkowicie niezdrowy tryb życia i wyrównać nieprawidłowy metabolizm. Teraz, przy takiej ilości ruchu, którą starają się utrzymać, przy równomiernie rozłożonych w czasie i ilości posiłkach, będą utrzymywać efekty kuracji.

W listopadzie ruszamy z drugą edycją programu "Zmień się na zdrowie". Po to, żeby Państwo - nasi Czytelnicy mogli, podobnie jak Henryka, Beata, Artur, Ewa i Eleonora żyć zdrowiej, mądrzej i radośniej.
Henryka Buras

Kielczanka, 55 lat, obecnie bezrobotna, przez wiele lat prowadziła z mężem własny sklep. Ma trzy dorosłe córki i czworo wnucząt. Jej problemy z nadwagą zaczęły się dziesięć lat temu. Kiedy rozpoczynała kurację, ważyła 95 kilogramów, w połowie akcji "Zmień się na zdrowie" - 87,6 kilograma, a na zakończenie 83,7 kilograma, teraz jeszcze odrobinę mniej. Schudła o 11,8 kilograma. Pozbyła się 7,9 procent tkanki tłuszczowej, a zwiększyła o 2,3 procent tkankę mięśniową. Jej BMI spadł z 35 do 30.

Beata Więcek

Mieszka w Niestachowie koło Kielc, ma 37 lat. Z wykształcenia kelnerka, pracowała jako sprzedawczyni, obecnie zajmuje się wychowywaniem trójki dzieci w wieku 13, 12 i 10 lat. Mąż Zbigniew prowadzi usługi budowlane. Problemy z nadwagą zaczęły się po ciążach. Przed "Zmień się na zdrowie" ważyła 101 kilogramów, w połowie programu - 92,6 kilograma, a na zakończenie - 82,7 kilograma, teraz 77,8 kilograma. To rekordzistka pierwszej edycji "Zmień się na zdrowie": straciła w ciągu trzech miesięcy aż 19,7 kilograma! W pasie ubyło jej 17,5 centymetra, w biodrach - 13. Straciła 12,6 procent tkanki tłuszczowej, a zyskała 4,4 procent mięśniowej. Jej BMI spadł z 35,9 do 29.

Artur Rola

Kielczanin, 38 lat. Pracuje w firmie handlowej Bosky w Kielcach, to praca siedząca przy komputerze. Żona Jolanta pracuje w usługach finansowych. Ma dwóch synów: 6- i 3-letniego. Jego problemy z nadwagą wynikały przede wszystkim z braku ruchu, bo wcześniej był bardzo aktywnym sportowo człowiekiem. Zaczynał "Zmień się na zdrowie" od 113,4 kilogramów, w połowie akcji ważył już 106,2 kilograma, a na zakończenie 100,9, teraz jest znacznie poniżej 100. Zeszczuplał o 12,5 kilograma. Stracił 7,6 proc. tkanki tłuszczowej, a zbudował o 2,3 proc. więcej tkanki mięśniowej. Jego BMI zjechał z 36 do 30. Jego bardzo wysoki poziom trójglicerydów - tłuszczów powodujących ryzyko zawałów i udarów, zmniejszył się do dolnej granicy normy samą tylko dietą i ćwiczeniami.

Panie Ewa i Eleonora

Ewa Rojek - Mieszka w Jedlni Letnisku, ma 49 lat. Pracuje w Ośrodku Medycyny Pracy w Radomiu, ma trzech synów w wieku 25,17 i 14 lat. Mąż Andrzej jest listonoszem. Nabierała zbędnych kilogramów w czasie kolejnych ciąż, a po porodach sylwetka nie wracała do normy. Kiedy rozpoczynała "Zmień się na zdrowie", ważyła 110,4 kilograma. W połowie akcji - 103,5 kilograma, a na końcu - 96,6 kilograma. Ubyło jej 13,8 kilograma. Tkanka tłuszczowa zmniejszyła się aż o 10 procent. BMI spadł z bardzo niebezpiecznego 40 do 35. W pasie schudła o 12 centymetrów, w biodrach - 16 centymetrów.

Eleonora Murawska - Mieszka w Jedlni Letnisku koło Radomia, ma 28 lat, nie pracuje, wychowuje dwuletniego syna. Mąż prowadzi własną firmę budowlaną. Najwięcej przytyła po ciąży, ale odchudzała się prawie od zawsze. Kiedy rozpoczynała program "Zmień się na zdrowie" ważyła 96,7 kilograma. Po pierwszym kontrolnym ważeniu w połowie akcji - 90,4 kilograma, a przy końcowym ważeniu - 81,2 kilograma. Najmłodsza uczestniczka naszej akcji schudła aż o 15,5 kilograma w ciągu stu dni. Jej BMI spadł z 35 do 29,9.
Doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista chorób wewnętrznych, pomysłodawca i współorganizator "Zmień się na zdrowie": - Bardzo się cieszę, że nasz program przyniósł jego uczestnikom zmiany nie tylko w wyglądzie, ale również w sposobie podejścia do życia. Stali się bardziej aktywni, odważniejsi, konsekwentni i przede wszystkim polubili ruch, co jest bardzo ważne w profilaktyce otyłości i wielu innych schorzeń. To zupełnie inne osoby od tych, które poznałam na początku kuracji. Cieszę się, że mogliśmy razem popracować i odkryć przyjemność z dbania o swoje zdrowie.

Beata Bartosz, dietetyk: - Uczestnikom naszego programu udało się tak przestawić swoje organizmy, że przestały smakować im potrawy ciężkostrawne, tłuste, wysokokaloryczne. Przestawienie na zdrowe tory nie wymagało głodzenia się, ale zastąpienia potraw niezdrowych lekkostrawnymi, odpowiednio skomponowanymi posiłkami. Przyzwyczajeni do pięciu mniejszych posiłków w ciągu dnia wyrównali swój metabolizm, utrzymali efekty odchudzania, a niektórzy chudną nadal. I co najważniejsze, wcale nie chcą wracać do starego stylu odżywiania i sposobu życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie