Wyślij SMS o treści LITERATURA.3 pod numer 71466.
Czerwień i zieleń
Poszedłem przez pastwisko
żeby uwierzyć w spokój
a że nie ma na to lepszego miejsca,
wyłączyłem się by znów posłuchać
kazania, tym razem, zieleni
Idę przez pole i widzę
Zielone uda, brązowo szarych nóg,
które już miałem całować
ciągle mnie śledzą z oddali
stojąc od wieków na ziemi
Ogień rozpoczął przedstawienie wśród ziewających kamieni
coś o tym, że Kain wziął Abla za włosy
i nazwał go brzydko
płomień śpiewał gorąco swą arię realnie zrozpaczony
faktycznie, całkiem to zabawne z oddali
Położyłem się na zieleni, czerwienią od niej oddzielony
Drzewa straszyły owocami powieszonej miłości
Spojrzałem na niebo pełne błękitnej zieleni
i zapłakany szukałem własnej gwiazdy nadziei.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?