MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chodara wolał ręczną od futbolu

Paweł Kotwica
Michał Chodara szybko przebił się do pierwszej drużyny Vive.
Michał Chodara szybko przebił się do pierwszej drużyny Vive. D. Łukasik
Wychowanek MKS Biłgoraj trafił do Kielc niespełna trzy lata temu trochę przypadkowo.

- Kilka lat temu oglądałem w telewizji mecz Vive i myślałem: ale by było fajnie zagrać kiedyś w takiej drużynie... - wspomina.

- Moja drużyna w Biłgoraju praktycznie rozleciała się, bo wszyscy byli z rocznika 1985 i poszli na studia, a ja byłem rok młodszy. Pewnie skończyłbym ze sportem, ale pojawiły się widoki na grę w Puławach, Białej Podlaskiej i Kielcach. Długo się nie zastanawiałem, tylko pojechałem z moim trenerem do Kielc. Trener Tomasz Strząbała zabrał mnie na zimowy obóz i zostałem w Vive.

Potem wypadki potoczyły się błyskawicznie - mistrzostwo Polski juniorów z Vive, przejście do pierwszego zespołu, powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski, debiut w ekstraklasie, a w ostatni piątek wyjście w pierwszej "siódemce" Vive w spotkaniu z AZS AWFiS Gdańsk.
Dlaczego piłka ręczna? - Jak byłem mały, to byłem trochę nieznośny - śmieje się lewoskrzydłowy Vive. - Miałem wyładowywać nadmiar energii na treningach karate, ale ten sport nie spodobał mi się. Wolałem piłkę ręczną, w którą grał mój starszy brat. Chociaż miałem chwilę zwątpienia - przez rok kopałem piłkę w Ładzie Biłgoraj.
Michał jest zapalonym wędkarzem, ale największe sztuki, jakie dotąd wyciągał z wody, to były karpie ze... stawów hodowlanych w Biłgoraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie