MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czatował Zieliński

Sławomir Stachura
Trener Jacek Zieliński z uśmiechem odpowiadał na niektóre pytania internautów.
Trener Jacek Zieliński z uśmiechem odpowiadał na niektóre pytania internautów. S. Stachura
Trener piłkarzy Kolportera Korony Kielce przez godzinę odpowiadał na pytania internautów. Świerczewski podpisał kontrakt i… nadal odpoczywa

Jacek Zieliński, nowy trener pierwszoligowych piłkarzy Korony, został serdecznie przyjęty przez kieleckich kibiców. Przynajmniej tak wynika z czatu w "Echu Dnia", w jakim uczestniczył wczoraj były szkoleniowiec Legii.

Trener Zieliński ma ostatnio pełne ręce roboty, ale znalazł czas dla internautów. I był mile zaskoczony, że tak duża liczba kibiców uczestniczyła w czacie i że on, w końcu od 16 lat "legionista", został tak miło przyjęty w Kielcach.

CHCIAŁ BYĆ Z KORONĄ
- To bardzo mile, że tak ciepło przyjęli mnie kibice w Kielcach. Mam nadzieję, że następne czaty będą równie przyjemne - mówił, wychodząc z redakcji "Echa", szkoleniowiec. - Muszę się też przyznać, że chyba miałem jakieś przeczucie jeśli chodzi o Koronę. Pamiętam, że rozmawiałem z moim kolegą o kieleckim klubie, wyrażałem nawet takie życzenie, iż fajnie byłoby dostać z takiego klubu ofertę, bo jest w nim wszystko tak, jak być powinno, gra na pięknym stadionie. No i po godzinie otrzymałem telefon. Potem wszystko potoczyło się już szybko - przyznał się nam były trener Legii i wieloletni zawodnik tej drużyny.
PRIORYTETEM JEST LIGA
Trener Zieliński z uśmiechem reagował na niektóre pytania. Mówił o tym, że grać będą tylko najlepsi, bez względu na wiek, że głównym celem dla zespołu będzie jednak liga, a w dalszej kolejności dopiero Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy. Obszerne fragmenty zapisu czatu, w którym trener Korony opowie o swoich pasjach, recepcie na dobrego trenera, o faworytach w zespole, o wzmocnieniach, znajdą się w jednym z najbliższych wydań "Echa".

"ŚWIR" OD PONIEDZIAŁKU
Piłkarze Korony wczoraj mieli dwa treningi, a dziś rano o 7.30 wyjeżdżają na pierwsze w tym roku zgrupowanie do Wronek. Będzie tam również z drużyną Paweł Janas, dyrektor sportowy Korony, który nadal szuka do zespołu wartościowego stopera. Wczoraj do Kielc dotarł natomiast podpisany przez Piotra Świerczewskiego kontrakt. Dotarł, bo popularny "Świr" przebywa nad morzem, wypoczywa z rodziną na swoim jachcie i upoważniona osoba z Korony pojechała tam specjalnie, by zawodnik podpisał kontrakt.

- Chciałem jeszcze odpocząć parę dni, bo Groclin skończył sezon najpóźniej w Polsce. Z Koroną podpisałem roczny kontrakt i jeśli obie strony będą zadowolone, to przedłużymy go na następny sezon. Odbyło się trochę nietypowo, bo nie było oficjalnego podpisania w Kielcach, ale w niczym to chyba nie przeszkadza. W niedzielę wieczorem będę już we Wronkach i od poniedziałku zaczynam treningi w Koronie - powiedział nam Piotr Świerczewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie