Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesława Siekierskiego sposób na święta: ostrożnie z konsumpcją

Redakcja
Świętokrzyski europoseł Czesław Siekierski święta spędzi w rodzinnym gronie. W piątek deputowany weźmie udział w Drodze Krzyżowej w swojej parafii na warszawskim Ursynowie.

- W sobotę przyjedzie do nas córka z wnuczkami. Sądzę, że mały wnuczek będzie chciał, żeby dziadziuś poszedł z nim do kościoła ze święconką. Więc pójdziemy razem - śmieje się Siekierski. - Bo u nas w rodzinie charakter świąt z jednej strony określają wnuczki, a z drugiej dziadkowie - dodaje.

Jak podkreśla europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, przed świętami rodzina udaje się na groby bliskich. - Robimy to zazwyczaj tydzień wcześniej, ale teraz nie mogliśmy. Wybierzemy się w sobotę popołudniem na groby rodziców żony. Na grobie swojej mamy byłem w minioną niedzielę - opowiada Czesław Siekierski.

Niedzielę, czyli pierwszy dzień świąt, rozpocznie od mszy rezurekcyjnej. Pobudka przed godziną 6 rano ma dla posła podwójne znaczenie: walor duchowy związany z uczestnictwem we mszy wiąże się tu z elementem praktycznym. - Wstając tak wcześnie czuć, że mamy dłuższy dzień i więcej świętowania - śmieje się Siekierski.

Wielkanocne śniadanie zje w towarzystwie żony, córki, zięcia oraz wnuczków. Po obiedzie - obowiązkowy spacer. - Pojedziemy do lasu, bo to ulubiona forma odpoczynku mojej żony - zaznacza eurodeputowany.

Na stole wielkanocnym w domu Czesława Siekierskiego pojawią się tradycyjne potrawy. - Na śniadanie będzie biały barszcz i święconka. Podczas obiadu będzie dominowała jagnięcina. Zamówiłem ją u znajomych w Zakopanem. Mięso jest już przygotowane i upieczone. Była okazja, żeby ułatwić sobie życie, to skorzystałem - śmieje się polityk.

Jak podkreśla, w tym roku będzie sięgał po potrawy z dużą rozwagą. - Przy mojej wadze muszę uważać, choć, dzięki Bogu, ostatnio schudłem pięć kilogramów i chcę ten trend kontynuować. Będę pozorował konsumpcję i unikał chleba - zdradza Siekierski.

W drugi dzień świąt rodzina Siekierskich świętuje imieniny dwóch Elżbiet - małżonki posła oraz swatowej, czyli matki zięcia. - Obie urodziły się tego samego dnia, tego samego roku i obie mają na imię Ela - śmieje się europoseł.

Po południu uda się w Świętokrzyskie w odwiedziny do swojego ojca. A we wtorek rano pojawi się na śniadaniu wielkanocnym, jakie dla dziennikarzy organizuje w Kielcach marszałek województwa i prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w regionie Adam Jarubas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie