Kielczanie byli bliscy sprawienia sensacji, bo w piątym decydującym secie też powalczyli z wiceliderem, który wygrał po raz 12 z rządu. Trener Dariusz Daszkiewicz cieszy się z tego punkt, ale czuje też niedosyt.
- Źle weszliśmy w to spotkanie, popełniliśmy dużo błędów własnych, ale potem było już dobrze i bardzo dobrze. Wciąż mamy problemy w ataku, cieszy natomiast dyspozycja Jakuba Wachnika, który w czwartym secie zagrywką dał się solidnie we znaki gospodarzom. W sumie miał w tym meczu cztery asy. Oczywiście bardzo cieszymy się z tego punktu i dobrej gry przez większą część spotkania, ale jest też niedosyt. Jechaliśmy do Warszawy z nastawieniem walki o zwycięstwo i walczyliśmy o nie do końca. Teraz przed nami kolejny ważny mecz, z GKS Katowice w Kielcach – przyznał trener Daszkiewicz.
Z GKS Katowice Dafi Społem zagra w niedzielę, 25 lutego, o godzinie 14.45 w Hali Legionów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?