Dramatyczny wypadek w gminie Krasocin. Zginęły dwie osoby

To wypadek, o który już informowaliśmy. Przypomnijmy, doszło do niego około godziny 16.40 w Niwiskach Krasocińskich, na skrzyżowaniu dróg na Gruszczyn i Czostków. Jak przekazywała sierżant sztabowy Monika Jałocha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie, fiat za którego kierownicą siedział 82-letni mężczyzna z nieznanej na razie przyczyny zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z audi prowadzonym przez 23-latka.

Po sygnale o wypadku na miejsce ruszyły dwa zastępy strażaków z Włoszczowy i trzy zastępy ochotników z Krasocina i Świdna. Łącznie 23 strażaków. Gdy ochotnicy dotarli na miejsce, byli już policjanci.

- Kierowca audi A3 był poza autem. Mówił, że nie potrzebuje pomocy. Kierowca i pasażerka fiata seicento nadal znajdowali się w samochodzie. Mieli rozległe obrażenia. Mężczyzna był nieprzytomny – relacjonował brygadier Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.

Strażacy oświetlili miejsce wypadku i ruszyli na pomoc poszkodowanym.

- Jeden ze strażaków przez tylną klapę dostał się do fiata. Nasi ratownicy opatrzyli rany kobiecie. Mężczyzna został na noszach typu deska wydobyty z auta. Strażacy udzielali mu pomocy na zewnątrz. Potem przekazali poszkodowanych pod opiekę pogotowia. Na miejscu były dwie karetki – opowiadał Tomasz Szymański.

82-letni kierowca fiata i jego 77-letnia pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Krótko później policjanci dostali sygnał, że życia mężczyzny nie udało się uratować. Akcja służb na miejscu wypadku trwała cztery godziny. W poniedziałkowy ranek przyszła kolejna tragiczna wiadomość. 77-letnia pasażerka fiata zmarła.