Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesiąta rocznica śmierci księdza infułata Józefa Wójcika z Suchedniowa. Wspominamy cenionego, niezłomnego kapłana. Zobaczcie zdjęcia

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Ksiądz infułat Józef Wójcik w Watykanie.
Ksiądz infułat Józef Wójcik w Watykanie. Fot. Archiwum Zbigniewa Gretki, Dorota Kułaga, Marek Bieńkowski
W piątek, 16 lutego, minęło 10 lat od śmierci księdza infułata Józefa Wójcika, wieloletniego proboszcza parafii Świętego Andrzeja Apostoła w Suchedniowie, przez lata związanego także z Radomiem i regionem radomskim. Pracując w parafii w Radomiu wykradł uwięziony przez komunistów obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, za co był prześladowany. Odszedł w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach po ciężkiej chorobie. Miał 80 lat.

Dziesiąta rocznica śmierci cenionego kapłana infułata Józefa Wójcika z Suchedniowa
- Dziś mija dziesiąta rocznica śmierci wielkiego i niezłomnego kapłana Kościoła powszechnego, obrońcy wiary i Ludu Bożego w Ojczyźnie naszej. Bohaterskiego Kapłana, który bronił stanowczo i ofiarnie Krzyża świętego z błogosławieństwem Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego i metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły oraz z Siostrami Służkami z Mariówki, Uwolnił zamknięty przez reżim komunistyczny, za kratami na Jasnej Górze Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który peregrynował po Polsce i nawiedzał wiernych w poszczególnych diecezjach, niosąc umocnienie i przebudzenie uciśnionemu i zniewolonemu narodowi polskiemu...Wielokrotnie więziony za swoje dobre kapłańskie czyny, umacniające wiarę i miłość do Boga w Trójcy Jedynego, do Matki Najświętszej i do Ojczyzny. Wielki mówca i pielgrzym do serc ludzkich tak w Polsce jak i poza jej granicami. Zawsze z różańcem świętym w ręku odmawianym w intencji Ojca Świętego w intencjach sprawujących władze w ojczyźnie, pracujących, chorych i cierpiących, w intencji lekarzy i pielęgniarek oraz w intencji wartościowych powołań kapłańskich, zakonnych i rodzinnych. W dziesiątą rocznicę śmierci proszę Was o modlitwę w intencji śp. infułata Józefa Wójcika, naszego i mojego Wielkiego Przyjaciela - powiedział Zbigniew Gretka, przyjaciel infułata Józefa Wójcika, prezes Stowarzyszenia Autorów Polskich.

Tak relacjonowaliśmy roku uroczystości pogrzebowe księdza infułata Józefa Wójcika:

Odszedł w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Wspominamy ostatnie godziny...
Ksiądz infułat Józefa Wójcik ostatnie dni przed śmiercią spędził w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Walczył z chorobą nowotworową, która w szybkim tempie wyniszczała jego organizm. W sobotę był już niezwykle osłabiony, ale wysłuchał jeszcze modlitwy w Radiu Maryja i relacji Zbigniewa Gretki z uroczystości na Jasnej Górze, na które ksiądz infułat napisał niezwykle wzruszające słowa.

W niedzielę w południe w jego szpitalnym pokoju odprawiona została msza święta. - Nie mógł już mówić, ale szeptał części stałe mszy i przyjął komunię świętą - powiedział nam Zbigniew Gretka, wieloletni przyjaciel księdza infułata Józefa Wójcika. W niedzielne popołudnie księdza infułata odwiedził jeszcze serdeczny przyjaciel, biskup Ryszard Karpiński z Lublina.

Kilka dni przed śmiercią, ksiądz infułat mówił nam: - Myślę, że Pan Bóg i Matka Najświętsza pomogą mi w moim cierpieniu, bo zawsze byłem ich wiernym sługą i rycerzem. Tak mi dopomóż Bóg... Gdyby jednak Opatrzność Boża postanowiła zakończyć moją ziemską kapłańską pielgrzymkę, z czym należy się liczyć i pogodzić, to zwracam się do Was słowami umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II, wypowiedzianymi przed Obrazem Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej, podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Polski: "Proszę Was, módlcie się za mnie teraz i po śmierci mojej"...

Ksiądz infułat Józef Wójcik odszedł do Pana w niedzielę, 16 lutego, 2014 roku o godzinie 20.45...Na wiadomość o śmierci zasłużonego kapłana, który całe życie służył Bogu, kościołowi i ojczyźnie, w suchedniowskim kościele zabiły dzwony.

Kim był ksiądz infułat Józef Wójcik?

Ksiądz infułat Józef Wójcik urodził się 2 listopada 1934 roku w Gałkach Krzczonowskich w powiecie Opoczno. Ukończył Seminarium Duchowne w Sandomierzu, w 1958 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Pracował między innymi w parafiach w Ożarowie, Połańcu, Wsoli, Skarżysku-Kamiennej i Wierzbicy. 18 razy karany przez władze PRL, dziewięciokrotnie więziony za obronę krzyży, odprawianie Mszy Świętej oraz nauczanie religii. Jako młody wikariusz w parafii Opieki Najświętszej Marii Panny w Radomiu w czerwcu 1972 roku, przed rozpoczęciem peregrynacji Obrazu w diecezji sandomierskiej, postanowił uwolnić uwięzioną kopię Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która przez sześć lat była zamknięta w kaplicy Świętego Pawła na Jasnej Górze. Przez ponad 30 lat pracował w Suchedniowie w województwie świętokrzyskim, był proboszczem w parafii Świętego Andrzeja Apostoła. Z pomocą Włochów i mieszkańców Ostojowa wybudował kościół pod wezwaniem Świętego Alojzego Orione jako wotum wdzięczności za upadek komunizmu. Na igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku był duchowym opiekunem polskich sportowców.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie