Człowiek, który we wtorek odwiedził 83-letnią mieszkankę gminy Brody, podawał się za policjanta. Mówił, że córka starszej pani spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze, żeby nie trafiła do więzienia.
- Na „dowód” puścił kobiecie nagranie, na którym damski głos prosił o pomoc. Sugerował, że to córka 83-latki – opowiada młodszy aspirant Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
Starsza pani uwierzyła mu. Kobieta zebrała wszystkie pieniądze, jakie miała w domu i przekazała obcemu. Dała mu ponad 11 tysięcy złotych, dopiero po jego wyjściu zorientowała się, że została oszukana.
Jak nie dać się oszukać fałszywemu wnuczkowi, policjantowi czy pracownikowi banku? Stróże prawa radzą:
- Po odebraniu telefonu nie należy wpadać w panikę. Trzeba spróbować opanować emocje i nie działać pod presją czasu. Przez telefon każdy może podawać się za inną osobę
- Nie wypłacajmy gotówki, jeżeli mamy podejrzenie, że po drugiej stronie słuchawki mogą kryć się oszuści. Nie wręczajmy gotówki osobom nieznajomym
- Nie informujmy nikogo telefonicznie o pieniądzach, czy kosztownościach przechowywanych w domu czy banku
- Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy bądź zaciągnięcie kredytu
- Najlepszą metodą uniknięcia strat jest zakończenie rozmowy
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?