Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy z powiatu skarżyskiego będą sprzedawać węgiel. Samorządowcy obawiają się o jego jakość

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Wkrótce do gmin mają trafić dostawy importowanego węgla. Jego jakość budzi coraz częściej zastrzeżenia użytkowników.
Wkrótce do gmin mają trafić dostawy importowanego węgla. Jego jakość budzi coraz częściej zastrzeżenia użytkowników. Mateusz Bolechowski
Jeszcze w tym roku samorządy gminne mają zacząć pośredniczenie w sprzedaży węgla. Powinno to ułatwić dostęp do opału dla mieszkańców, którzy jeszcze się w niego nie zaopatrzyli. Gminy zaczynają zbierać zamówienia. Zobacz aktualną sytuację w każdej z gmin powiatu skarżyskiego.

Gminy z powiatu skarżyskiego będą sprzedawać węgiel

Sejm przyjął ustawę o preferencyjnym zakupie węgla przez gminy. Samorządy będą mogły kupować go od importerów po 1500 złotych za tonę i odsprzedawać mieszkańcom po nie więcej niż dwa tysiące złotych (te 500 złotych ma pokryć koszty transportu i dystrybucji). Każde gospodarstwo domowe będzie mogło kupić półtorej tony węgla w tym roku i kolejne półtorej tony po nowym roku.

Państwo na dopłaty do węgla, który dystrybuować będą gminy, ma wydać około trzech miliardów złotych. Niedawno na ten temat odbyło się spotkanie przedstawicieli samorządów z regionu świętokrzyskiego z wojewodą Zbigniewem Koniuszem. Dla urzędów gmin to dodatkowy obowiązek, ale ponoć niemal wszystkie zgłosiły swój udział w programie.

Część gmin już przyjmuje zgłoszenia od mieszkańców, by oszacować, ile węgla będzie potrzebne i złożyć zamówienie. I szuka partnerów - lokalnych przedsiębiorców, którzy zajmą się przywiezieniem, ważeniem i dostarczaniem opału do mieszkańców. Jeszcze nie wiadomo, skąd węgiel do nas trafi. I to budzi poważne obawy samorządowców i właścicieli składów, które będą współpracować z gminami. Bo pojawia się coraz więcej informacji o tym, że importowany węgiel nie chce się palić.

Zbigniew Miernik, przedsiębiorca z Łącznej w powiecie skarżyskim a jednocześnie radny powiatowy z klubu Prawa i Sprawiedliwości jest chętny, by pomóc w swojej gminie, rozmawiał już z wójtem. Ale i on ma wątpliwości. - Nie wiadomo, jak będzie skonstruowana umowa. Zwyczajowo przyjmuje się, że utrata na masie sprowadzonego węgla stanowi do 7 procent. Przy dzisiejszych cenach to już poważne pieniądze. Nie wiadomo, czy zostanie to uwzględnione - mówi właściciel składu opału. Jego zdaniem obawy o jakość sprowadzanego z zagranicy węgla są uzasadnione.

- Najlepszy do palenia w domowych piecach jest węgiel o kaloryczności 26 - 29 megadżuli. Taki jest polski węgiel z kopalni Wesoła, Staszic, Piast - Ruch. Można go jeszcze pomieszać z węglem z Federacji Rosyjskiej, którego zapasy jeszcze są na rynku i będzie się sprawdzał. Ten z kopalni spółki jastrzębskiej jest jeszcze mocniejszy, przetwarza się go na koks. Węgiel z Australii i innych krajów, z których go sprowadzamy, bardzo często ma zdecydowanie niższą kaloryczność i dużo więcej zawartości siarki niż nasz. I będzie się słabo palił, albo wypalał bardzo szybko i pozostawiał mnóstwo popiołu. Testowałem ostatnio węgiel z Czech, z okolic Ostrawy. Był nieporównanie niższej jakości od polskiego. Spodziewam się, że ludzie mogą być z importowanego opału niezadowoleni i zaczną składać reklamacje. Co wtedy? - pyta Zbigniew Miernik.

Jak będzie, okaże się wkrótce. Na razie trwają przygotowania. Jak wygląda sytuacja w gminach powiatu skarżyskiego? Informacje znajdziecie Państwo na kolejnych slajdach.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie