Gra nie, punkty tak

- Nie był to mecz z najwyższej półki - dyplomatycznie podsumował to, co kieleccy kibice oglądali na inaugurację ekstraklasy szczypiornistów w Kielcach trener gości Daniel Waszkiewicz. Przyznał mu rację szkoleniowiec gospodarzy Aleksander Litowski.

Ale jak mogło być inaczej, skoro goście przyjechali do Kielc z mistrzostw Polski studentów, gdzie grali przez trzy dni ("Brakowało nam świeżości, odpoczywaliśmy tylko jeden dzień, w drugiej połowie przestrzeliliśmy wiele czystych sytuacji" - tłumaczył Waszkiewicz), a zespół gospodarzy w tej samej mierze składał się z zawodników o niewielkim doświadczeniu ligowym lub wręcz debiutantów (Mateusz Zaremba), co z graczy mających za sobą długą rehabilitację po kontuzjach (Paweł Podsiadło, Wojciech Zydroń, Paweł Gawęcki). Z trybun oglądali mecz kolejni rekonwalescenci - Tomasz Rosiński, Mateusz Jachlewski i Bartosz Konitz.

Najszybciej, bo już w kolejnym meczu z Chrobrym w Głogowie 11 września, zagra Jachlewski.
Pierwszy mecz w tym sezonie nie wywołał wielkiego zainteresowania - hala była wypełniona w niewiele ponad połowie. Trochę "zasłużył" się w tym piątkowy i wakacyjny termin, trochę mała atrakcyjność rywala.

"ŁAPA" ŁAPAŁ

Beniaminek prowadził dwa razy jedną bramką na początku spotkania. Potem świetna gra Marka Kubiszewskiego ("Łapa" odbił w całym meczu aż 19 piłek, to ponad połowa rzutów) pozwoliła gospodarzom na odjazd. W pierwszej połowie nie był on jeszcze wyraźny - w 20 minucie był remis 8:8, ale po przerwie rzucili oni cztery pierwsze bramki. Kielczanie przegrywali za dużo pojedynków z bramkarzem AZS, ale w miarę konsekwentnie utrzymywali przewagę. Skuteczny był Patryk Kuchczyński, dobrą zmianę zestresowanemu Zarembie (przestrzelił m.in. dwa rzuty karne) dał Kamil Sadowski. Wprawdzie w końcówce gdańszczanie zmniejszyli straty do trzech bramek, ale zagrożenia dla zwycięstwa Vive nie było absolutnie żadnego.

OD PONIEDZIAŁKU FOTOSY

Z okazji inauguracji sezonu "Echo Dnia" rozdawało bilety na mecz i na koncert Bajmu, a w przerwie wylosowaliśmy wśród kibiców dwuosobową wycieczkę do Pragi. Od poniedziałku do wszystkich wydań naszej gazety, oprócz piątkowych, będziemy dołączać fotosy zawodników i członków sztabu szkoleniowego Vive. W ramach konkursu będzie można wygrać laptopa i wiele innych nagród.