Janas podpisze dziś

Paweł Janas, były selekcjoner reprezentacji, dopiero dziś ma podpisać umowę z Kolporterem Korona Kielce. Będzie dyrektorem sportowym w klubie w funkcji wiceprezesa, a prezesem urzędujący w klubie będzie Adam Żak. Nadal nie wiadomo, kto będzie trenerem drużyny.

Paweł Janas do nowej siedziby Kolportera przyjechał wczoraj na godzinę 13. Na tę samą godzinę z prezesem Wiesławem Tkaczukiem umówieni byli prowadzący ostatnio pierwszy zespół Arkadiusz Kaliszan i jego asystent Arkadiusz Bilski. Podczas spotkania Paweł Janas, a także trenerzy Arkadiusz Kaliszan i Arkadiusz Bilski rozmawiali z prezesem o zespole, ale do podpisania umowy nie doszło. Dlaczego?

WŁAŚCICIEL W WARSZAWIE
- Prezes Krzysztof Klicki był dzisiaj w Warszawie w sprawach biznesowych, potem grał w meczu drużyny pracowników Kolportera z drużyną reprezentująca PKO SA i nie było czasu by podpisać kontrakt. Ale myślę, że we wtorek umowa zostanie sfinalizowania, bo to już właściwie tylko formalność - mówił nam wczoraj prezes Tkaczuk, który w najbliższym czasie zrezygnuje z funkcji. Prezesem urzędującym w Koronie zostanie Adam Żak.
KONFERENCJA PRZEŁOŻONA
Dziś miała odbyć się specjalna konferencja prasowa, na którym kierownictwo Kolportera Korony miało poinformować o zmianach do jakich dochodzi w klubie. Konferencja została jednak przełożona na piątek, 15 czerwca, na godzinę 13.30.

- Chcemy by w tej konferencji uczestniczyło więcej nowych osób zatrudnionych w klubie i stąd decyzja o przesunięciu konferencji na piątek. Być może uda się już przedstawić nowego trenera, choć nie jest to przesądzone - powiedział prezes Wiesław Tkaczuk. Sternik kieleckiego klubu zaprzeczył też jakoby trenerem zespołu miał być Mirosław Jabłoński, potwierdził natomiast, że jednym z kandydatów jest Arkadiusz Kaliszan obecny trener pierwszoligowego zespołu. Jak już pisaliśmy jednym z kandydatów jest też Orest Lenczyk, szkoleniowiec Bełchatowa, któremu kontrakt z górnicza jedenastką wygasa 30 czerwca.

CHCĄ RATAJCZYKA
Wczoraj informowaliśmy, że Korona bardzo poważnie zainteresowana jest Jackiem Bąkiem, reprezentacyjnym stoperem. Sprawa jest już nieaktualna, gdyż 34-letni Bąk podpisał kontrakt z Austrią Wiedeń. Korona szuka jednak środkowego obrońcy i najbliżej Kielc jest teraz 34-letni Krzysztof Ratajczyk, grający ostatnio w austriackim SV Mattersburg. Zainteresowanie Ratajczykiem grającym na pozycji środkowego obrońcy potwierdził prezes Tkaczuk. Tak, ten zawodnik jest na naszej liście życzeń. Ale jest jednym z wielu, którymi się interesujemy - zaznacza Tkaczuk.
NIE ROZMAWIALI ZE ŚWIERCZEWSKIM
Kielecki klub szuka też piłkarza do środka pola, ale prezes Tkaczuk zaprzeczył jakoby Korona interesowała się Piotrem Świerczewskim, grającym ostatnio w Groclinie Grodzisk Wielkopolski. Popularny "Świr". Przyznaje jednak, że z Kielc do rodzinnego Nowego Sącza byłoby mu bliżej niż z Wielkopolski i chętnie rozważyłby propozycję Korony gdyby ona była.

- Nikt z Korony ze mną nie rozmawiał. Ani trener Paweł Janas, z którym znam się bardzo dobrze, ani pan Klicki, ani pan Tkaczuk. A jeśli zadzwonią? Oczywiście, rozważę propozycję, czekam na telefon. Z przyjemnością przyjechałbym na rozmowy do Kielc. Macie bardzo ładny stadion, dobry klub. Cały czas twierdzę, że macie potencjał na to, żeby zdobyć mistrzostwo Polski, albo przynajmniej wywalczyć miejsce w europejskich pucharach. I myślę, że po zatrudnieniu Pawła Janasa osiągnięcie ten sukces - stwierdził Piotr Świerczewski

Przypomnijmy, że do tej pory Korona podpisała dwuletni kontrakt z Brazylijczykiem Edi Andradiną, napastnikiem grającym do tej pory w Pogoni Szczecin. Warunki dwuletniego kontaktu z Koroną ustalił też Grzegorz Szamotulski, bramkarz austriackiego Szturmu Graz.