Jurorzy byli pod wrażeniem szczególnie juniorów, którzy wysoko postawili w tym roku poprzeczkę. Poziom konkursu ogólnie uznany został za bardzo wysoki.
Konkurs od trzech lat organizowany jest w trakcie III Festiwalu Smaków w Tokarni. I tym razem nie było inaczej. W sobotę do rywalizacji stanęli juniorzy - uczniowie szkół gastronomicznych oraz kucharze amatorzy, w niedzielę z kolei zmierzyli się profesjonaliści, czyli ci, którzy już pracują w zawodzie. Zadaniem uczestników było przygotowanie dwóch dań - przystawki oraz dania głównego. Aby nie było za prosto, jurorzy narzucili im przygotowanie potraw z konkretnymi składnikami - w przystawce miały znaleźć się wędzona ryba oraz burak, w daniu głównym - kaczka i nowalijki.
W jury znaleźli się organizatorzy i sponsorzy konkursu, w tym członkowie Fundacji Świętokrzyskich Szefów Kuchni i Kucharzy, restauratorzy z regionu: Krzysztof Zamczyk, Hubert Sanecki, Rafał Korus, Andrzej Gad, Kamil Piwowarski, Tomasz Pawlusek - szefowie kuchni, Włodzimierz Rybczyński z firmy Domos oraz Joanna Tomusiak z redakcji "Echa Dnia".
W kategorii juniorów wystartowało 14 dwuosobowych ekip, w kategorii profesjonalistów - 6 drużyn oraz jedna w kategorii amatorów.
Jak przyznali jurorzy - poziom konkursu miło ich zaskoczył, szczególnie zaangażowanie i praca juniorów. - Bardzo poważnie podeszli do tematu. Trochę baliśmy się, jak sobie poradzą z kaczką, która jest wymagającym mięsem - trzeba uważać, by go nie przesuszyć, z drugiej strony nie pozwolić, by było za twarde. Uczestnicy konkursu poradzili sobie z tym tematem naprawdę dobrze - mówił szef kuchni Hubert Sanecki. - Jeśli chodzi o wyniki, co do pierwszych miejsc nie mieliśmy żadnych wątpliwości i werdykt zapadł jednogłośnie - dodał znawca.
Najlepsi w kategorii profesjonalistów okazali się Mariusz Putek oraz Krzysztof Adach z restauracji Glamour w Hotelu Binkowski w Kielcach, drugie powędrowało do Huberta Misterkiewicza i Łukasza Wolnego z restauracji hotelu Słoneczny Zdrój w Busku-Zdroju, trzecie - Mateusz Kubicki oraz Łukasz Kuzia.
Zwyciężczyniami w kategorii amatorzy zostały panie Jolanta Bąk i Małgorzata Sobczyk z Koła Gospodyń Wiejskich Korytniczanki. Jak przyznało jury - choć panie nie miały konkurencji, ich dania były znakomite.
W kategorii juniorów zwyciężyli Karol Filipczak oraz Maciej Kasprzyk ze Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach, drugie miejsce zajęli Angelika Perz i Iza Kwas, trzecie ex aequo pary Karol Starzyk i Milena Buchcic oraz Dominika Górecka oraz Bartosz Matysek - wszyscy ze szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach.
Specjalną nagrodę od europosła Bogdana Wenty w postaci wycieczki do Brukseli zdobyły Adriana Sobczyk oraz Oliwia Zapała, młode członkinie Koła Gospodyń Wiejskich Korytniczanki. Dziewczyny są uczennicami I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach i planują studiować...medycynę.
Zwycięzcy nie ukrywali radości z otrzymanych tytułów, tym bardziej że rywalizacja była zacięta, jak sami przyznawali. - Brałem udział w konkursie dwa lata temu, a także rok temu i widzę, że za każdym razem poziom jest coraz wyższy. Nie było łatwo zrobić kaczkę w punkt i wyrobić się z czasem. Tym bardziej, że razem z Mateuszem, moim pomocnikiem zaplanowaliśmy sobie wiele elementów. Od pierwszej sekundy wystartowaliśmy więc naprawdę ostro - mówił Karol Filipczak, który obronił zeszłoroczny tytuł najlepszego juniora. - Brakowało czasu, palników, ale jak się okazuje, daliśmy radę - dodał z uśmiechem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?