Rockabilly – nowy bar w Kielcach

Skąd pomysł na stworzenie takiego miejsca w Kielcach?
- Z pasji do wisky, która jest w naszym kraju coraz bardziej popularna, 15 lat doświadczenia w różnych lokalach zarówno za barem, jak i jako manager oraz właściciel, no i wreszcie z miłości do dobrej kuchni - przyznaje Damian Tomalik, właściciel Rockabilly. - Chciałem stworzyć klimatyczne miejsce, gdzie będzie można przyjść o każdej porze dnia. Tak naprawdę to połączenie whiskybaru, koktajlbaru i restauracji ze smaczną, zdrową kuchnią - dodaje.

Skąd nazwa Rockabilly? Od tytułu piosenki Guya Mitchella. - Rockabilly to pierwszy etap rock and rolla. W tym samym czasie zaczynał karierę Elvis Presley. Do tego klimatu nawiązuje też cały wystrój lokalu. Muzykę będziemy puszczać z płyt gramofonowych, które pochodzą z mojej prywatnej kolekcji - wyjaśnia nasz rozmówca.

W barze pierwsze skrzypce grać będzie oczywiście whisky. A wybór tego trunku będzie ogromny. - Będzie można napić się tu whisky praktycznie z każdego kontynentu oraz z każdej szkockiej wyspy i regionu tego kraju. To prawdziwa gratka nie tylko dla koneserów tego trunku, ale też każdego, kto dopiero poznaje jego smak. A te, w zależności od pochodzenia są najróżniejsze. Ale to nie wszystko. Bo goście będą też mogli dowiedzieć się bardzo dużo o whisky, zarówno podczas otwarcia, jak i później, bo chcę, by lokal pełnił też funkcję edukacyjną w tym zakresie. Podczas otwarcia odwiedzą nas znamienici goście, jak Szczepan Faliński, doświadczony barman i rezydent Domu Whisky w Jastrzębiej Górze. O tym trunku wie wszystko i swoją wiedzą podzieli się z gośćmi. Marcin Piasta opowie o burbonach. W sobotę będzie można też zobaczyć niesamowite koktajlshow w wykonaniu jednego z najlepszych w tym fachu - wymienia Damian Tomalik.

Oprócz ogromnego wyboru alkoholi, do Rockabilly będzie można tez wpaść w ciągu dnia na małą czarną oraz smaczne jedzenie. Menu nie będzie rozbudowane, a sztandarowymi daniami mają być steki.

- Zaproponujemy między innymi stek tomahawk, który waży około 1 kilograma i będzie flambirowany przy kliencie. Podczas otwarcia szykujemy też niespodziankę, stek z rekina. Stawiamy przede wszystkim na jakość i smak, dlatego menu będzie krótkie - zaznacza właściciel Rockabilly.

Oficjalne otwarcie lokalu, z degustacją i słodkim poczęstunkiem już w najbliższą sobotę. Tego dnia obowiązywać będzie rezerwacja. Szczegóły na facebookowym profilu Rockabilly.
Kielce