Restauracja Atrium najlepsza w powiecie starachowickim. Goście cenią elegancję i smak potraw

Atrium to najmłodsza restauracja w powiecie. Gości zaczęła przyjmować 17 lipca ubiegłego roku. W ciągu kilku miesięcy zdobyła już trzy nagrody. Pierwsza była "Złota Chochla" przyznana podczas ubiegłorocznych Dni Starachowic, następna to Luksusowa Marka Roku, trzecia - pierwsze miejsce w powiecie w "Jedzeniu i Zabawie".

Elegancko i klimatycznie

Restauracja Atrium mieści się w Hotelu Senator. Można do niej wejść z ulicy, od strony banku. Do dyspozycji gości są: przestronna, elegancko urządzona sala restauracyjna, taras i ogród wewnętrzny, czyli atrium. W głównej, klimatyzowanej sali centralną cześć zajmuje 12 stolików, które w razie potrzeby można zestawić w jeden duży stół. Pod ścianą znajduje się pięć lóż z ustawionymi w podkowę kanapami. W głębi sali znajduje się kącik idealny na towarzyskie spotkania czy randki, oddzielony od innych gości ogromnym akwarium z płaszczkami leopoldi. Miejsce jest przytulne, a jedną ze ścian tworzą żywe rośliny. Usiąść można też w holu prowadzącym do restauracji od strony hotelu. Tam nastrój jest bardziej intymny niż na ogólnej sali.

W ogrodzie wewnętrznym do dyspozycji gości są cztery stoliki , natomiast na górnym tarasie czeka 60 miejsc przy stolikach, kilka leżaków oraz kącik zabaw dla dzieci. Klimatycznie jest tu zwłaszcza w ciepłe, letnie wieczory.

Nowe menu na wiosnę

W Atrium podawane są potrawy szeroko rozumianej kuchni europejskiej. Można zamówić owoce morza lub mięsa, które stosunkowo rzadko goszczą w polskiej kuchni jak cielęcinę. Od początku powstania restauracji sztandarowym niedzielnym daniem jest kaczka.
- Staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. Wraz z nadejściem wiosny zmieniliśmy menu na bardziej lekkie. O ile w zimie częściej serwowaliśmy gęś, kaczkę i golonkę, teraz stawiamy na lżejsze potrawy i owoce sezonowe. Kaczka zostaje w niedzielnym menu, ale podajemy ją na smażonym jarmużu, z owocami sezonowymi i pieczonymi ziemniaczkami. To danie wygrało dla nas "Złotą Chochlę" - mówi Anna Mazurkiewicz, dyrektor gastronomii w Hotelu Senator.

W menu znalazły się sezonowe zupy, wśród nich żur Atrium na własnej wędzonce. Jest też pikantna zupa z soczewicą i królikiem oraz idealny na gorące dni chłodnik paprykowy. Zmieniły się również dania główne. W karcie pozostał klasyk - stek, który podawany jest w lżejszej odsłonie: z placuszkami gryczanymi i lekką sałatką. Podawany jest na kamieniu. Nowość to policzki wołowe z ziemniakami puree i gotowanymi warzywami, górka cielęca na fasolowym gulaszu i polędwica wieprzowa na racuchach w towarzystwie sosu wiśniowego. Uzupełnieniem są dania rybne: sandacz z ziemniaczanym puree i zasmażaną marchwią, świeżo wędzony łosoś podany z kaszą pęczak i sosem z buraków oraz halibut pod ziołową posypką na łazankach w sosie pomidorowym. Wśród sałatek szef kuchni poleca rukolę z szynką parmeńską i ziarnami, sałatę z grillowaną polędwicą oraz sałatkę nicejską ze świeżo wędzonym łososiem.

- Zapraszamy do Atrium na pyszne desery. Codziennie podajemy świeże domowe, pieczone przez nas ciasto, doskonałe do kawy. Obecnie podajemy szarlotkę, ale kiedy tylko pojawią się owoce sezonowe, ciasta z nimi będą w naszym menu codziennie - mówi Anna Mazurkiewicz. - Zapraszamy też na pyszne desery: jogurtowe sashimi z ogórkiem, gofr Atrium z bitą śmietaną i owocami sezonowymi oraz sorbet z zielonej herbaty.

Zapraszają na taras

Coraz cieplejsze i dłuższe wieczory warto spędzić na naszym tarasie - przekonuje pani Anna. - Planujemy weekendowe akcje, połączone z akcjami promocyjnymi, żeby taras zaczął po zimie tętnić życiem. Będziemy mieć też specjalną ofertę dla osób, które chcą zapoznać się z naszą kartą. Na wybrane dania będziemy proponować ceny specjalne. W każdy piątek po południu zapraszamy na wieczory z muzyką na żywo - powiedziała Anna Mazurkiewicz.