Kleszcze atakują! W Świętokrzyskiem z roku na rok jest ich więcej. Nasz leśnik zdradza sprawdzone sposoby na walkę z pasożytami. Zobacz film

- Leśnicy mają kontakt z kleszczami na co dzień. Dla nas jest to chleb powszedni. Nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni, ale pamiętamy o podstawowych sposobach ochrony. Kleszczy jest coraz więcej i jest to spowodowane brakiem srogich zim. Jesteśmy zdumieni, że zwierzaki potrafią przynieść te pasożyty nawet w styczniu czy w lutym - mówi Roman Wróblewski, zastępca Nadleśniczego z Nadleśnictwa Kielce.

Sprawdź na zdjęciach, jak leśnicy radzą, by chronić się przed kleszczami.

Nie zapominajmy, że kleszcze przenoszą groźne choroby, więc jeśli zauważymy niepokojące objawy, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.

W przypadku kleszczowego zapalenia mózgu stosowane jest leczenie objawowe, bez leków przeciwwirusowych. Choroba ma dwie fazy: pierwsze objawy przypominają grypę. Po kilku dniach względnej poprawy, u kilku procent osób dochodzi do fazy neuroinfekcji, czyli zajęcia ośrodkowego układu nerwowego, czemu towarzyszą takie objawy jak między innymi: oponowy ból głowy, sztywność karku, nudności, wymioty, ponowna gorączka i wówczas jest to stan wymagający hospitalizacji.

Borelioza ma dwie postacie: wczesną i późną. Początkowo chory może mieć objawy grypopodobne, u pacjentów mogą występować bóle stawów, porażenie nerwu twarzowego – to sygnał, że mogło dojść do zakażenia. Wówczas wskazane są specjalistyczne badania, w kierunku obecności swoistych przeciwciał

Jednym z objawów boreliozy jest rumień wędrujący, który występuje w około 80-procentach przypadków zakażeń. Należy pamiętać, że może być on umiejscowiony także w mało widocznych dla nas miejscach, takich jak plecy czy owłosiona skóra głowy.