Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce: Cieszy awans do Finał 4 Orlen Pucharu Polski, ale to nie jest nasze ostatnie słowo

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
- Cieszymy się, że awansowaliśmy do Finał 4 Orlen Pucharu Polski, ale to nie jest nasze ostatnie słowo - zapowiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii.
- Cieszymy się, że awansowaliśmy do Finał 4 Orlen Pucharu Polski, ale to nie jest nasze ostatnie słowo - zapowiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii. Patryk Ptak
Industria Kielce wygrała pewnie pokonała Corotop Gwardią Opole 36:22 (17:13) w ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski. - Cieszymy się, że awansowaliśmy do Finał 4 Orlen Pucharu Polski, ale to nie jest nasze ostatnie słowo - zapowiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii.

Sandro Mestrić i trener Krzysztof Lijewski skomentowali mecz

W bramce Industrii Kielce w drugiej połowie bardzo dobrze spisywał się Sandro Mestrić, który miał 11 obron na 20 rzutów. W efekcie gospodarze wyprowadzali szybkie kontrataki. Ostatecznie wygrali 36:22 i awansowali do turnieju finałowego Orlen Pucharu Polski. Final4 odbędzie się 4 i 5 maja w Kaliszu. Przeciwnikiem mistrzów Polski w półfinale będzie Energa Wybrzeże Gdańsk.

- Myślę, że to był mój najlepszy mecz po przyjściu do Kielc. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i awans do Finał 4 Orlen Pucharu Polski. Kiedy obrona funkcjonuje dobrze, to bramkarz ma łatwiej. Dlatego bardzo dziękuję defensywie i każdemu zawodnikowi z zespołu. Nasz zespół ma bardzo dużo jakości i takie mecze musimy wygrywać. Dzisiaj byliśmy faworytem, pierwsza połowa była trudna, ale koniec końcowy wynik jest naprawdę dobry. Jestem w Kielcach dopiero dwa i pół miesiąca, to nie jest moja najlepsza forma. Z każdym treningiem i meczem czuję się coraz lepiej

- mówił cytowany przez klubową stronę Sandro Mestrić, bramkarz Industrii.

- Patrząc przed tym spotkaniem w protokół meczowy zespołu gości, wiele osób zdziwiłoby się. Trener Bartosz Jurecki nie wziął lwiej części zawodników z pierwszego składu. Dał im odpocząć z oczywistych względów, ten zespół gra o utrzymanie i każdy mecz w lidze jest dla nich ważny. Gwardia przyjechała z mniej ogranymi zawodnikami, dla szkoleniowca to była okazja zobaczyć, co prezentują na tle mocniejszego rywala. Ale - co zawsze powtarza trener Talant Dujszebajew - najłatwiejsze rzeczy są najtrudniejsze do zrobienia. Wiedzieliśmy, że mamy prawo myśleć o zwycięstwie. Nasi zawodnicy pokazali konsekwencje przez 60 minut. Widać było zmęczenie w naszych szeregach, bo w ostatnich dniach mamy mocniejsze treningi. Ale to spowodowało, że w końcowych minutach narzuciliśmy takie tempo, że przeciwnik go nie wytrzymał. W pierwszej połowie Gwardia grała bardzo fajnie i dzielnie, za to należy im się pochwała. W drugiej połowie nasza koncentracja była większa. Udawało się bronić więcej piłek, udanymi interwencjami pomagał też Sandro Mestrić, a to pomogło wyprowadzać nam kontry. Cieszymy się, że gramy w Finał Four Pucharu Polski. Ale to nie jest nasze ostatnie słowo

- powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.

Kolejny mecz podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa rozegrają już w sobotę, 13 kwietnia. W Hali Legionów w rewanżowym pojedynku ćwierćfinału Orlen Superligi zmierzą się z MMTS Kwidzyn. Na wyjeździe w poprzedni weekend wygrali 43:28. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie