Mało pieniędzy od ministra dla świętokrzyskich instytucji kultury

Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, kultury, turystyki i sportu Urzędu Marszałkowskiego śledzi te rozstrzygnięcia, bo autorzy wniosków, którzy nie dostaną wsparcia od rządu i ministra przyjdą po pieniądze do marszałka.
- Zadałem sobie trud i przeanalizowałem wszystkie ministerialne dotacje z ochrony zabytków - mówi.- Świętokrzyskie zabytki otrzymały najmniejszą w kraju kwotę na prace konserwatorskie , tylko około 1,3 miliona złotych. Tylko 6 zgłoszonych projektów (także najmniej w kraju) otrzymało wsparcie a 20 takiej pomocy nie dostało. Dla porównania województwo opolskie otrzymało 3,1 miliona złotych, Warmia-Mazury ponad 3,7 miliona, lubuskie 4,1 miliona, podkarpackie ponad 4,2 miliona, natomiast dolnośląskie ponad 16 milionów na 75 projektów.

Do szczęśliwców z naszego regionu, którzy zmieścili się nad kreską należą: Wiślica - 300 tysięcy na remont elewacji Domu Długosza, kościół w Klimontowie, cystersi z Wąchocka, Sandomierz na zakrystię kościoła świętego Pawła, Kurozwęki na remont bramy zespołu pałacowego oraz Bejsce na prace w kaplicy Firlejów.

Dyrektora bardzo dziwi, że na wsparcie nie zasłużyły tak ważne imprezy jak festiwal harcerski w Kielcach, Dymarki Świętokrzyskie czy festiwal filmów dokumentalnych NURT. Harcerze przez ostatnie trzy lata pieniądze otrzymywali, w tym roku ministerialni eksperci bardzo nisko ocenili wartość merytoryczną i organizację festiwalu. Dziwne to, bo festiwal słynie z perfekcyjnej organizacji, co przy tak dużej liczbie uczestników, synchronizowaniu warsztatów i występów łatwe nie jest.

Jest to zła wiadomość, bo Ministerstwo Edukacji nie ma konkursu pozwalającego na takie wsparcie, nie słychać też by Ministerstwo Spraw Zagranicznych sponsorujące przyjazd zespołów polonijnych miało w tym roku takie propozycje a zainteresowanie przyjazdem na festiwal do Kielc jest i to duże.

Komisja oceniająca projekty równie źle potraktowała Dymarki, których strategię i organizację oceniono bardzo nisko. Trochę lepiej wypadł w ocenie ekspertów festiwal filmów dokumentalnych NURT, ale i on jest na 16 miejscu pod kreską. Przepadł też festiwal bajek w Pacanowie.

Kielecki teatr nie dostanie pieniędzy na festiwal Przedwiośnie, muzycy na Anima Mundi a Kieleckie Centrum Kultury na Memorial to Miles. Muzeum Okręgowe w Sandomierzu złożyło 4 wnioski – trzy już przepadły, na rozstrzygnięcie ostatniego czekamy. W ubiegłym roku muzeum było wygrane, bo na 7 złożonych projektów zaakceptowano 6.

Tych, którzy w konkursach przepadli - jest więcej niż dostali wsparcie. Kilka instytucji je otrzyma. Prawie 100 tysięcy złotych dofinansowania udało się pozyskać Muzeum Wsi Kieleckiej na projekt „Konserwacja ołtarza głównego w Kościele z Rogowa”. Dofinansowanie pozwoli na odtworzenie pierwotnego wyglądu ołtarza, oryginalnej kolorystyki i konstrukcji. Elementem zadania będzie pokonserwatorska wystawa fotograficzna prezentująca wykonanie poszczególnych etapów prac.

Teatr Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach otrzymał dofinansowanie w wysokości 79 tysięcy zł otych na realizację III edycji Wakacyjnego Festiwalu Sztuki dla Dzieci i Młodzieży Hurra!, który odbędzie się w sierpniu. Doceniono Międzynarodowy Festiwal Muzyczny imienia Krystyny Jamroz w Busku, który podobnie jak w latach poprzednich dostanie 360 tysięcy złotych. Świętokrzyskie Dni Muzyki zostały wsparte sumą 56 tysięcy złotych, ale festiwal Anima Mundi już nie, podobnie jak koncerty familijne Filharmonii Świętokrzyskiej cieszące się taka popularnością u młodych widzów.

Znacznie szczodrzejsi byli eksperci oceniający wnioski z zakresu infrastruktury. Świętokrzyskie placówki dostały pieniądze na poprawę warunków pracy. Teatr imienia Żeromskiego w Kielcach ma dostać 100 tysięcy złotych – wnioskował o 190 tysięcy planując zakup sprzętu akustycznego, oświetleniowego, multimedialnego i komputerowego. 110 tysięcy złotych dostanie Muzeum Narodowe w Kielcach na zakup wyposażenia do dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich, które ma placówkę uczynić bardziej przyjazną dla osób niewidomych, zakupiony zostanie sprzęt multimedialny, który uatrakcyjni ofertę muzeum. Instrumenty dzięki 50 tysiącom z ministerstwa będzie mogła kupić filharmonia a Kielecki Teatr Tańca doposażyć się.
- Czekamy na rozstrzygnięcia ostatnich konkursów i wszystkich odrzuconych zachęcamy do pisania odwołań – mówi Kowalczyk.- Festiwalowi harcerskiemu zabrakło niespełna 5 punktów by dostać pieniądze, NURT ma przed sobą 17 lepiej ocenionych wniosków, ale może zostanie doceniony.

Dlaczego obecny rząd tak źle traktuje nasz region jeśli chodzi o zabytki i mkulturę? Czy posłom rządzącej koalicji uda się skutecznie lobbować za regionalnymi inicjatywami? Czy, jeśli jeszcze tego nie uczynili zechcą się włączyć w zabieganie o pieniądze? Szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w regionie poseł Krzysztof Lipiec nie znalazł wczoraj czasu na rozmowę na ten temat.