Niezykła wystawa kamiennych obrazów w Kielcach [WIDEO, zdjęcia]

Wszystkie prezentowane dzieła są okazami z kolekcji kieleckiego geologa Andrzeja Tracza, a pretekstem do pokazania ich szerokiej publiczności są dwa jubileusze: 30-lecie istnienia Świętokrzyskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk Geologicznych i 60 Giełda Minerałów, skamieniałości i wyrobów jubilerskich, która odbędzie się w ten weekend w Kieleckim Centrum Kultury.

Andrzej Tracz jest członkiem towarzystwa, przez wiele lat prowadził badania geofizyczne w regionie świętokrzyskim, szukał złóż kopalin, opracowywał mapy geologiczne i sozologiczne. W trakcie prac terenowych zbierał okazy: szczotki kalcytowe i kwarcowe, krzemienie i gipsy. Kolekcja minerałów poszerzała się w wyniku licznych geologicznych wycieczek krajowych i zagranicznych, ale geolog szczególnym sentymentem darzył tworzone przez naturę obrazy widoczne w pociętym na plastry i oszlifowanym krzemieniu pasiastym tak samo jak w agatach. Na wystawie pokazuje jej część: odsłania piękno agatów, krzemieni i dendrytów. Czasem jest to obraz abstrakcyjny, czasem pejzaż, czasem ludzka lub zwierzęca postać. Wiele z nich zostało oprawionych tak jak typowe obrazy. Wszystkim ciekawym jak te dzieła sztuki powstają geolog wyjaśnia: - Agaty i krzemienie to skały krzemionkowe o takim samym składzie chemicznym i mineralogicznym, ale o zupełnie innej genezie. Agaty rodzą się w ogniu, w skałach wulkanicznych, krzemienie - w wapiennych osadach morskich.

Koncentryczne wstęgi i pasy to w obu przypadkach zjawisko zwane pierścieniami Lieseganga. Tajemnica tego zjawiska, a zwłaszcza mozaikowych zaburzeń pasiastości krzemieni świętokrzyskich, nie została do dziś całkiem wyjaśniona.

Dendryty z kolei to agregaty kryształków, najczęściej wodorotlenków żelaza i manganu, tworzące się na powierzchniach spękań różnych skał. Są to naturalne matematyczne fraktale, piękne i tajemnicze. I tutaj można dopatrzyć się obrazów roślin, paproci i pejzaży. Te pokazywane w Windzie pochodzą ze znanej bawarskiej kopalni Solnhofen, ale dendryty można znaleźć także w naszych górach. Z kolekcjonerami można porozmawiać w trakcie giełdy, w sobotę i niedzielę w Kieleckim Centrum Kultury.