Pomysłodawcą półrocznika jest Prezes Instytutu Witkacego Przemysław Pawlak, zaś jego redaktor naczelną jest pochodząca z Kielc Małgorzata Vražić. Wcześniej należała do redakcji kwartalnika naukowo-artystycznego „Literacje”, gdzie pełniła funkcję redaktora pomocniczego oraz sekretarza redakcji (2010-2014). Z Instytutem Witkacego, jako redaktor naczelna półrocznika „Witkacy!”- czyste dusze w niemytej formie, współpracuje od 2016 roku. Jest historykiem literatury, doktorem Uniwersytetu Warszawskiego i autorką książki o Witkiewiczach.
Periodyk poświęcony Witkiewiczowi jest pomostem łączącym różne pokolenia ludzi nauki, krytyków i twórców. Na jego łamach publikują więc nie tylko doświadczeni badacze, lecz także literaturoznawcy, historycy sztuki i teatrolodzy młodszej generacji.
Wśród artykułów znajdują się między innymi wspomnienia belgijskiego tłumacza dzieł Witkacego: Alaina van Crugtena, historyczne badanie perypetii prasowych Witkacego, przeprowadzone przez profesora Janusza Deglera. Opublikowane teksty dają między innymi odpowiedź na pytania: kto Witkacego tłumaczy na chiński albo w którym roku powstał słynny Portret wielokrotny. To tylko niektóre z kwestii poruszanych na ponad 200 bogato ilustrowanych stronach czasopisma.
Czasopismo można zamawiać pod adresem email: [email protected]. Oferowane są dwie wersje: kolorowa (59 złotych) i czarno-biała (29 złotych).
Stanisław Ignacy Witkiewicz jest niezwykle barwną, wyrazistą postacią w historii kultury polskiej. - Był malarzem, portrecistą, twórcą słynnych „potworów”, czyli dziwacznych, nienaturalistycznych rysunków, teoretykiem malarstwa i teatru, fotografem, filozofem i myślicielem, pisarzem dramatopisarzem, niestrudzonym epistolografem - wylicza Małgorzata Vražić, redaktor naczelna pisma.
- Jego twórczość układa się jednak w wewnętrzną całość, zogniskowaną wokół najważniejszych zagadnień sztuki, krytyki artystycznej, kultury polskiej i europejskiej. Jest wedle jego terminologii „jednością w wielości”. Obdarzony charyzmatyczną osobowością, która objawiała się na tak wiele sposób: w jego stylu pisarskim, w sposobie formułowania myśli, kreowaniu groteskowych artystycznych światów, w tworzeniu neologizmów i wymyślnych przekleństw oraz oryginalnych, zabawnych podpisów na swoich pracach, w absurdalnym poczuciu humoru, w sposobie bycia, w towarzyskich inscenizacjach przeróżnych sytuacji, czy choćby w serii fotograficznych dziwnych min, na których wcielał się w różne postaci - wyjaśnia kielczanka i zaprasza do lektury. - Na zachętę słowa samego Witkacego: Poszukuję człowieka (względnie konsorcjum) z grubymi pieniędzmi, który(e) by chciał(o) założyć pismo artystyczno-krytyczne pod moją redakcją, w związku z ludźmi, których ja bym wybrał. Kierunek wyznaczony byłby przez rzeczową polemikę wszystkich ze wszystkimi. Na razie za wskaźnik kierunku mogłyby służyć moje prace teoretyczne: Nowe formy w malarstwie, Szkice estetyczne, Teatr. Do administracji nie wtrącałbym się zupełnie i ograniczyłbym się tylko do dostarczania materiału, w czym musiałbym mieć zupełną swobodę. Ja i inni współpracownicy byliby płatni od wiersza. Miejsce wydawania obojętne. Proszę inne pisma o przedrukowanie tej odezwy., "Kurier poranny", nr 18, 1924 r.
Wiecj informacji o piśmie i działalności Witkacego na stronie www.witkacy.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?