Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będzie wydarzenie sezonu w Kielcach! "Frankenstein" w reżyserii Bogusława Lindy

Oprac. dota
W rolę potwora wcieli się Eryk Lubos. Na zdjęciu z Jerzym Radziwiłowiczem.
W rolę potwora wcieli się Eryk Lubos. Na zdjęciu z Jerzym Radziwiłowiczem. Teatr Syrena
Jedna z najbardziej widowiskowych produkcji ostatnich lat! Genialne kreacje aktorskie okraszone są przez niezwykłe efekty specjalne, elementy pirotechniczne i projekcje video!

Tak wygląda sztuka „Frankenstein" w reżyserii Bogusława Lindy, która w niedzielę, 9 kwietnia, zostanie pokazana na Dużej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury.

Sztuka Nicka Deara osnuta na powieści Mary Shelley to historia o wykluczeniu, samotności i potrzebie akceptacji. To także mit o człowieku, przypisującym sobie boską moc. „Frankenstein" po raz pierwszy wystawiony został w londyńskim National Theatre, w 2011 roku. Spektakl wyreżyserował wówczas Danny Boyle - zdobywca Oskara, twórca takich filmów jak „Slumdog. Milioner z ulicy" czy „Trainspotting". W Teatrze Syrena to wymagające rozmachu jak i refleksji widowisko również reżyseruje twórca o wrażliwości filmowca - Bogusław Linda.

- Rozpoczynając pracę nad „Frankensteinem" wiedziałem, że bardzo istotna będzie strona wizualna tego spektaklu. Zdecydowałem się więc sięgnąć po środki wyrazu, które trafiają do współczesnego widza - mówi reżyser spektaklu, Bogusław Linda - Dzięki nim społeczne stereotypy stają się bardziej czytelne, przekonujące i wymowne dla publiczności.

Na szczególną uwagę w tym spektaklu zasługuje role Eryka Lubosa. Potwór, dzieło doktora Frankensteina, pozwala i nam, widzom, przejść wszystkie odmiany uczuć do odrażającej, brutalnej, pierwotnej siły innego, dojrzewającego do pełnego, głębokiego człowieczeństwa, od awersji, odrzucenia, wyparcia do zainteresowania jego przemianą wywołanej rozwojem duchowym, intelektualnym, emocjonalnym. Taką niezwykłą metamorfozę uczuć do postaci scenicznej mógł wyzwolić tylko Eryk Lubos. Ma w sobie coś naturalnie dzikiego, nieprzewidywalnego. Połączenie drapieżności z czułością. Siłę i kruchość rodzącą współczucie. Zimny instynkt zwierzęcy i ciepło serdecznego człowieka. Ambiwalencję, wahanie, boksowanie między duchem i ciałem. Nieporadność, niepewność emocjonalną w kontrze z fizyczną tężyzną. Odpychanie i przyciąganie jednocześnie. Wyzwala lęk i empatię. Budzi niepokój i fascynację.

Po raz pierwszy poza Warszawą zostanie pokazana pełna wersja sceniczna spektaklu. Oprócz Eryka Lubosa, na scenie zobaczymy też między innymi: Jerzego Radziwiłowicza, Wojciecha Zielińskiego, Tomasza Sapryka, Bartłomieja Nowosielskiego czy Katarzynę Zawadzką.

„Frankenstein", Duża Scena Kieleckiego Centrum Kultury, niedziela, 9 kwietnia, godzina 19. Bilety w cenie 130 i 110 złotych do nabycia w kasie Kieleckiego Centrum Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie