Po sztukę dobrze znanego kieleckim widzom Bernarda Marie Koltesa sięgnął Kuba Kowalski. Premiera w sobotę, 10 grudnia o godzinie 19 w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.
„Kotesowskie tematy” - kryzys komunikacji międzyludzkiej, niemożność nawiązania głębszych relacji, naskórkowe spotkania oparte na transakcji, a nie szczerości przekazu, tak dobrze znane z „Samotności pól bawełnianych”, która kilka lat temu zeszła z kieleckiej sceny, by podbijać świat, w „Zachodnim wybrzeżu” są jeszcze silniej zaakcentowane. - Co fascynuje w tym tekście, to fakt, że Koltes stworzył tu osiem pełnokrwistych, równoprawnych postaci, z których każda przedstawia swój własny przebieg historii - tłumaczy reżyser Kuba Kowalski.
Dziewiątym bohaterem będzie muzyka Radka Dudy, grana na żywo, opowiadająca tę samą historię, tyle że dźwiękiem.
Scenografia Agaty Skwarczyńskiej przenosi do katastroficznego, wyizolowanego świata, do którego dociera też jeden z bohaterów, pragnący śmierci Maurycy Koch. Spotyka tam wyrzutków, uchodźców z różnych warstw społecznych, o różnych statusach, marzeniach, zachowaniach.
Premiera „Zachodniego wybrzeża” w reżyserii Kuby Kowalskiego w sobotę, 10 grudnia o godzinie 19. Spektakl można też zobaczyć 11 grudnia, godzina 19, a później 13 i 14 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?