[galeria_glowna]
Eksponaty pochodzą ze zbiorów Stanisława Jaruszewicza, od niedawna mieszkańca Marcinkowa, w gminie Wąchock. Zostały zebrane przez kilka lat w komorach, na strychach, w stolarniach i drewutniach mieszkańców naszego regionu. Jak informuje zbieracz, znajdował je zarówno na wsiach jak i w miastach.
Stanisław Jaruszewicz ma wielką kolekcję tych staroci. Liczy ona kilka tysięcy egzemplarzy. W hali lejniczej wystawia kilkaset z nich. Mogą być wspaniałą lekcja historii dla uczniów różnych typów szkół. Wstęp na wystawę kosztuje trzy zł.
Na otwarcie wystawy przybyli przedstawiciele władz powiatu starachowickiego, władze Wąchocka, liczne grono pasjonatów historii, przyjaciele kolekcjonera.
-Zbieram te starocie, bo chciałbym to zostawić to dla potomnych, ocalić od zapomnienia. Na strychach, w stodołach wielu wiejskich i miejskich posesji jest wiele sprzętów, wiele rzeczy, które już są zabytkami. Ja chcę je zachować, eksponować w starej rzeczywistości. Najważniejsze, że mamy deklaracje najstarszego syna, że będzie kontynuował moją pasję- dodaje Stanisław Jaruszewicz.
Stanisław Jaruszewicz to emerytowany wojskowy, etnograf amator, wielki kolekcjoner staroci. Urodził się w Pile 64 lata temu. Do szkół chodził w Pile, potem poszedł do wojska, na ochotnika, do Olsztyna, na Podoficerską Szkołę Uzbrojenia. Po niej trafił do jednostki wojskowej w okolicach Namysłowa, w Opolskiem. Po 30 latach zakończył służbę wojskową. Na emeryturze razem z żoną Teresą zamieszkali w Marcinkowie, na ojcowiźnie Teresy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?