Święto Kieleckiego Centrum Kultury z finałem konkursu "Życie jest Piękne"

[galeria_glowna]

Kielczanka Justyna Dziedzic-Karpeta jest autorką zdjęcia listopada.
(fot. Łukasz Zarzycki)

Kieleckie Centrum Kultury zaczęło działać w 1992 roku, tuż po tym jak samorząd podjął decyzję o dokończeniu trwającej 17 lat budowy. Historię tego obiektu przypomniał wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut. Ówczesny dyrektor Andrzej Rudnicki miał zamienić trwałą ruinę w placówkę kultury a przed Magdaleną Kuształ szefującą KCK od 10 lat stoi zadanie wypełnienia tego budynku treścią.

- Dzięki pieniądzom unijnym udało się go zmodernizować, ale zawsze najważniejsi są ludzie, którzy tu pracują i którzy sprawiają, że w Kieleckim Centrum Kultury tyle się dzieje - mówiła dyrektor Kusztal. Jubileusz był okazją, by zasłużonym pracownikom wręczyć przyznane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej medale Za Długoletnią Służbę oraz odznaki Zasłużony Dla Kultury Polskiej. Odznakę Honorową Zasłużonych dla Kultury Polskiej otrzymała dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury Magdalena Kusztal.

Andrzej Borys, szef świętokrzyskiego oddziału Związku Polskich Artystów Fotografików wręczył nagrody zwycięzcom konkursu "Życie jest Piękne". - Ten rok był rekordowy, nadesłano ponad 1500 zdjęć i nie mieliśmy łatwego zadania, ale tym bardziej gratuluję zwycięzcom - wyjaśniał.

Każdy z twórców przedstawiał okoliczności, w jakich powstawały zdjęcia. Agnieszka Malińska sfotografowała swego niepełnosprawnego syna wożonego na wózku przez kolegę. - Przełamuję stereotypy, że dzieci niepełnosprawne są smutne i biedne - mówiła. Mieszkająca w Kielcach Justyna Zalewska przyszła wraz z córką, bo to ona jest bohaterką zdjęcia na zjeżdżalni. - To plon naszego majowego wyjazdu nad morze - opowiadała.

Kielczanka Justyna Dziedzic-Karpeta sfotografowała śpiącą na krześle dziewczynkę w balowej sukni. - Zdjęcie zrobiłam na weselu znajomych, Basia cały czas uciekała od obiektywu, mogłam ją sfotografować dopiero, kiedy usnęła - mówiła.

Kielczanka Justyna Zalewska na wręczenie nagród przyszła wraz z córką, bo to ona jest bohaterką zdjęcia na zjeżdżalni. - To plon naszego majowego wyjazdu nad morze - opowiadała.
(fot. Łukasz Zarzycki )

Pani Ewelina zawodowo zajmuje się fotografią, ma własną firmę Imaginethat, ale rzadko startuje w konkursach. - To ogromna niespodzianka - mówiła. Nagrodę zapewne zainwestuję w sprzęt, bo zawsze coś jest potrzebne.

Z Kielcami związana jest także mieszkająca obecnie w Tarnowie Ewelina Dziekan, w Kielcach studiowała, a nagrodzone zdjęcie ludzi w kawiarni powstało podczas wyjazdu do Francji.
Nagrodę specjalną za odwagę i pasję otrzymała kielecka radna Alicja Obara, która sfotografowała swego wnuczka tuż po przyjściu ze szpitala do domu.

Wszystkim nagrodzonym zagrał i zaśpiewał Marek Tercz, a Kieleckie Centrum Kultury zaprosiło na lampkę wina i tort.

Wieczorem rozświetlono zdjęcia, która przez cały rok pozostaną na gmachu.