Ekipa "Ojca Mateusza" kręciła w Sandomierzu jesienne plenery

Ekipa "Ojca Mateusza" kończy dzisiaj pracę w Sandomierzu. Są to ostatnie już sandomierskie ujęcia do drugiej serii bijącego rekordy popularności filmu.

Ojciec Mateusz, grany przez Artura Żmijewskiego, jak zwykle na rowerze, w sutannie, przemierza staromiejskie uliczki. Natalia, czyli Kinga Preis, robi zakupy na straganach, a dzielni policjanci z Noculem - Michałem Pielą - na czele tropią przestępców.

Ekipa pod kierunkiem reżysera Macieja Dejczera od poniedziałku kręci na Starym Mieście w Sandomierzu jesienne plenery. Będzie można je podziwiać w sześciu ostatnich odcinkach drugiej części "Ojca Mateusza". Filmowcy nie zdradzają, o czym będą następne serialowe historie, ale obiecują wiele zaskakujących wątków. Ci, którzy obserwują pracę ekipy, nie mają wątpliwości - będzie ciekawie. Na planie wiele się dzieje.

PONIEDZIAŁEK

W "Ojcu Mateuszu" na pewno pojawi się "sandomierski diament", czyli krzemień pasiasty. Z kamieniem będzie związana jedna z serialowych historii. W poniedziałek rano filmowcy gościli w pracowni Cezarego Łutowicza, niestrudzonego popularyzatora krzemienia. Tam, w otoczeniu kamieni i wyrobów sandomierskiego złotnika, były kręcone sceny do jednego z odcinków.

Już pierwszego dnia na planie byli odtwórcy głównych ról - Kinga Preis i Artur Żmijewski. Bohaterowie w jednym z ujęć wspólnie robili zakupy na straganie, ustawionym przy wejściu na Mały Rynek.

WTOREK

We wtorek rano filmowcom nie sprzyjała pogoda. Deszcz zmusił ich do korekty planów - zmiany miejsc realizacji niektórych scen. Obok Kingi Preis i Artura Żmijewskiego na planie pojawił się popularny aktor Tomasz Karolak, znany chociażby z ról w "Testosteronie", "Rezerwacie", obecnie oglądany w serialu "39 i pół". W "Ojcu Mateuszu" wcielił się w rolę Jerzego. Oglądaliśmy go w jednej scenie: Jerzy spieszył się na przystanek autobusowy - ustawiony na potrzeby filmu na ulicy Zamkowej, tuż obok Ucha Igielnego. Wybierał się do Kielc. Planów jednak nie zrealizował, gdyż został zatrzymany przez policję - Nocula i Gibalskiego.

W ŚRODĘ

W środę przed południem wielką atrakcją dla widzów były zdjęcia z udziałem kaskadera. Na ulicach Starego Miasta filmowano pędzący samochód Damiana.

Po południu natomiast rozpoczęła się realizacja scen z udziałem Artura Żmijewskiego i Kingi Preis. W jednej z nich Natalia pada ofiarą chuligana. Pędzący na rolkach chłopiec wyrywa jej siatkę z zakupami. Na pomoc podąża kobiecie Jurek, grany przez Michała Żurawskiego - ten aktor po raz pierwszy pojawił się na planie w Sandomierzu.

Środa była dla ekipy niezwykle pracowitym dniem. Kręcone były bowiem zdjęcia nocne, również z udziałem najmłodszego bohatera serialu - Maćka Musiała.

CZWARTEK

Wczoraj zdjęcia rozpoczęły się na ulicy Opatowskiej, przy filmowej kolekturze totolotka. Na planie pojawiła się kolejna gwiazda - Joanna Sydor, aktorka oglądana między innymi w serialach "M jak miłość", "Kryminalni" czy "Pensjonat pod Różą".

Ekipie "Ojca Mateusza" i tym razem towarzyszy duże zainteresowanie ze strony sandomierzan i turystów. I choć praca filmowców burzy nieco ustalony porządek - zamykane są dla ruchu niektóre części Starówki, a w pobliżu planu trzeba zachować ciszę - mieszkańcom to nie przeszkadza. Przeciwnie: podchodzą do tego z sympatią i zrozumieniem. Podkreślają, że serial znakomicie promuje ich miasto.
Dla wielu sandomierzan zdjęcia to szansa na przeżycie przygody życia, czyli statystowanie gwiazdom. Szczęśliwcy otrzymali nieco większe role - na przykład Grzegorz Stolarski zagrał taksówkarza.