„Dzieje grzechu” w autorskiej adaptacji Radosława Paczochy miały premierę w 2014 roku. To realizacja z wielkim rozmachem, opowiedziana w sposób bardzo komunikatywny, a porywająca kreacja Magdy Grąziowskiej, która w tym spektaklu pierwszy raz pojawiła się na kieleckiej scenie, zdobyła jej duże grono sympatyków.
Nagrywanie tej sztuki dla potrzeb telewizji rozpoczęło się w poniedziałek. Tego dnia aż siedem kamer rejestrowano bliższe plany. Całość z udziałem aktorów nagrywano zaś we wtorek. Zdjęcia trwały cały dzień, bo też efekt miał być jak najlepszy. Niektóre sceny – jak choćby finałową – powtarzano więc dwukrotnie.
- Pokazanie naszego spektaklu w TVP Kultura, a więc ogólnopolskiej telewizji, to wielka nobilitacja. Cieszymy się ogromnie z tego. A odnośnie promocji teatru na krajową skalę dzięki emisji „Dziejów grzechu”, to myślę, że teatr już wcześniej wypłynął na szerokie wody. Już kilka lat temu nagrano „Samotność pól bawełnianych”, zaś w tym sezonie spektakl „Harper” dostał zaproszenia na cztery festiwale. Z rozpoznawalnością kieleckiego teatru nie jest więc źle – mówi Michał Kotański.
Dyrektor teatru i zarazem reżyser świeżo nagranych przez telewizję „Dziejów grzechu” dodaje, że spektakl zostanie wyemitowany na antenie TVP Kultura w kwietniu przyszłego roku. - Liczymy, że nasza sztuka przyciągnie przed ekran 100 tysięcy widzów. Wiemy, że spektakle w tej stacji mają mniej więcej taką oglądalność i mamy nadzieję, że choć w konkretnych przypadkach liczby mogą się różnić, to jednak tak samo będzie jeśli chodzi o „Dzieje grzechu” – uważa Michał Kotański.
„Dzieje grzechu” zostały zakwalifikowane do prestiżowego programu Teatr Polska i pokazane w siedmiu miejscowościach w Polsce – między innymi w Nowej Dębie, gdzie w związku z obawami przed nagością i brutalnością przed spektaklem odbyła się debata z udziałem publiczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?