Do Miejskiego Centrum Kultury zaprosili go członkowie stowarzyszenia Wzajemna Pomoc, oraz klubu fotograficznego Zoom. Dodajmy, to nie pierwszy mistrz fotografii, goszczący w MCK. Nie tak dawno swoimi doświadczeniami dzielił się z miejscowymi fotografikami Paweł Pierściński.
Benefis mistrza
To nie było zwykłe spotkanie autorskie, ale prawdziwy benefis Buczkowskiego. Rozmowę z nim prowadził pochodzący ze Skarżyska znany prezenter telewizyjny Igor Sokołowski, a młodzież z Gimnazjum nr2 przygotowała “muzyczną migawkę” z życia fotografika, oraz pokaz taneczny. Wzruszony bohater wieczoru nie mógł się powstrzymać i gdy pojawiła się para tancerzy, chwycił za lustrzankę.
Gonił mnie z widłami
Janusz Buczkowski tryskał humorem i ze swadą opowiadał swoje przygody. Choćby tę, gdy na rowerze uciekał przed gospodarzem, goniącym go z widłami. -Robiłem zdjęcia jego chałupie nie pytając o zgodę i się zdenerwował. Potem zawiozłem ćwiartkę wódki i się pogodziliśmy - wspominał mistrz. Ciekawych historii było więcej. Sławny fotograf z zawodu jest statystykiem.
W czerni i bieli
- To skrzywienie zawodowe, ale państwa policzyłem. Jest około setki osób, błąd może wynieść 7-8 procent - zwrócił się do publiczności. Wystawa zdjęć, jaką można oglądać w Nowej Galerii Miejskiego Centrum Kultury to przekrój twórczości kieleckiego fotografika. Zobaczyć tam można słynne „geometryczne” krajobrazy ze słynnej kieleckiej szkoły, ale także portrety, akty, oraz sceny z życia dawnych Kielc i świętokrzyskiej wsi. Wystawa będzie czynna do końca kwietnia. Gorąco polecamy jej odwiedzenie. To fotografia najwyższej próby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
