Mała Miss i Mały Mister 2014 w krainie bajek (ZDJĘCIA)

Rusza konkurs Mała Miss i Mały Mister 2015. Eurodisneyland czeka! Jak się zgłosić do konkursu? CZYTAJ WIĘCEJ I POBIERZ ZGŁOSZENIE Dla każdego uczestnika mamy nagrody - zwycięzcy zobaczą Eurodisneyland. Przed rokiem wygrali: Wiktoria Adaś i Kacper Rajca. W nagrodę pojechali do Eurodisneylandu . Ta sama nagroda czeka miss i mistera 2015.

Wiktoria i korowód bajkowych postaci

- Największe wrażenie na Wiktorii zdecydowanie zrobił Eurodisneyland, a zwłaszcza parada bajkowych postaci, która odbywała się po południu – przyznaje mama, Wioletta Adaś. – To córce chyba najbardziej pozostanie w pamięci.
Wcześniej jednak atrakcji nie brakowało. Ta zabawa nęciła, ta kusiła, więc Wiktoria chętnie korzystała z wszystkiego, z czego tylko mogła. Może tylko na dłużej zatrzymała się przy dużych, kręcących się filiżankach.

Nie mogła się doczekać tej wycieczki

Na świecie bajek Disneya wycieczka się nie zakończyła. Wiktoria wraz ze swoimi towarzyszkami miała okazję także zwiedzić Paryż, zobaczyć najważniejsze zabytki stolicy Francji z wieżą Eiffla na czele. Swojej wyprawy nie mogła się doczekać i chyba emocje sprawiły, że lot do Francji przespała. – Nie było strachu. Usiadła w samolocie i usnęła – śmieje się mama. – Tak samo było w drodze powrotnej.

Wiktoria ma już pięć lat. W przedszkolu przygotowuje się do pójścia do szkoły. Chętnie poznaje nowe literki.

Kacper i największa atrakcja: lot samolotem

Za to prawdziwym uczniem, bo pierwszakiem jest już Kacper Rajca – Mały Mister Ziemi Świętokrzyskiej 2014. Chętnie poznaje nowe rzeczy. Wyprawa do miasta nad Sekwaną była dla niego dużym przeżyciem, a najwięcej emocji dostarczył… lot samolotem. - Na początku trochę się bał, ale potem mu się spodobało i jak już byliśmy w Paryżu, to czekał na powrót, by znów lecieć – śmieje się Przemysław Rajca, tata Kacperka, jego towarzysz podczas wycieczki.

Wieża Eiffla mogła pokrzyżować plany
Sam Eurodisneyland to magiczna kraina, w której Kacperek nie nudził się. Chciał jak najwięcej skorzystać z atrakcji, które były dla niego dostępne. Nic dziwnego, że w drodze do hotelu usnął. Kacper zwiedził także Paryż i był na wieży Eiffla. Dziś jej wizerunek, a dokładnie kilka wizerunków, zdobi pokój chłopca. I pomyśleć, że miniaturka wieży omal nie zatrzymała go w domu.

- Moja mama dała Kacprowi małą wieżę i syn się nią bawił, nosił wszędzie. Na tydzień przed wylotem tak na nią stanął, że przebił sobie stopę. Początkowo to bardzo poważnie wyglądało, ale na szczęście dobrze się skoczyło – podkreśla tata. – Polecieliśmy i cieszymy się, bo ta wycieczka, to była świetna sprawa.