Setkę wykroczeń w ciągu dwóch dni odnotowali policjanci drogówki prowadzący akcję na ulicach Kielc. Jak mówią, sporym problemem jest nieprawidłowe zawracanie.
- Wielu kierowców zamiast stosować się do znaków jeździ na pamięć. Kontrolowani argumentują później, że się spieszyli albo "dawniej tu można było zawracać" - opowiada Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji i przypomina: - Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie ruchu, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem "zakaz zawracania" albo ruch jest kierowany sygnalizatorem ze strzałką.
Za nieprawidłowe zawracanie na tak oznakowanym skrzyżowaniu kierującemu może grozić 250 złotych mandatu 5 punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!