Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marko Vujin dla niemieckiej gazety po meczu w Kielcach: "Nigdy tego nie powiedziałem. Zostałem źle zrozumiany"

/PK/
Dziennikarz niemieckiej gazety "Kieler Nachrichten" pisze o wyjątkowo nieprzychylnym przyjęciu piłkarza ręcznego THW Kiel, Marko Vujina, z którym zawodnik spotkał się podczas sobotniego meczu Ligi Mistrzów z Vive Targi Kielce. Kielczanie pokonali mistrza Niemiec 34:29 i są samodzielnym liderem grupy B.

"Po zasłużonym zwycięstwie Kielc, wygranie przez nas grupy staje się odległe" - pisze "Kieler Nachrichten". W korespondencji dziennikarz zastanawia się, czy kopia już wyprzedziła oryginał. "Kiel jest naszym wzorem. Zawsze patrzyliśmy na to, co robi THW" - cytuje prezesa kieleckiego klubu, Bertusa Servaasa. Drugie z rzędu, po tym w Kolonii, zwycięstwo nad THW nazywa kolejnym kamieniem milowym. Gazeta podkreśla, że piłkarze ręczni są bohaterami miasta, jeżdżą samochodami w klubowych barwach, na których są ich nazwiska i numery.

Korespondent, który był na sobotnim meczu, zainteresował się, dlaczego kieleccy kibice tak nieprzychylnie, gwizdami, buczeniem i specjalnym transparentem, przyjęli zawodnika THW Kiel, Marko Vujina. Pytał o to kieleckich dziennikarzy po konferencji prasowej. Wyjaśnialiśmy mu, że to z powodu wypowiedzi Vujina, która ukazała się przed czerwcowym Final Four w Kolonii na jednym z węgierskich portali (Vujin był przez kilka lat zawodnikiem węgierskiego MKB Veszprem), że zespoły z Kielc i Skopje, które w ubiegłym sezonie grały ze sobą o awans do wielkiej czwórki, nie zasłużyły na to, by się tam znaleźć. Jego słowa powieliły natychmiast polskie portale, a Vujin został wygwizdany przez kieleckich kibiców już podczas turnieju w Kolonii.

Po meczu w Kielcach "Kieler Nachrichten" napisał: "Podczas prezentacji THW Kiel, każdy gracz został wygwizdany. To nie jest niezwykłe we wschodnich klimatach, choć o wiele bardziej surowi są pod tym względem kibice węgierskiego MKB Veszprem. Ale Marko Vujin został przyjęty szczególnie źle, na poziomie, na jakim przyjęto by go w Veszprem."

Dziennikarz "KN" pisze o ogromnym banerze, który tuż po rozpoczęciu sobotniego meczu został rozwinięty za bramką Venio Loserta. Była na nim zacytowana wypowiedź Vujina, a rysunek przedstawiał klubową maskotkę klubu z Kielc, dzika Kiełka, ujeżdżającego zebrę (to z kolei maskotka THW) z numerem 41 - ten numer nosi na koszulce Vujin. "A potem leworęczny zawodnik był wygwizdany przy każdym działaniu, a gdy oddawał nieskuteczny rzut na bramkę Loserta, radość była wielka". - pisze korespondent.

W rozmowie z dziennikarzem "Kieler Nachrichten" Vujin, który zarówno w Kolonii, jak i w Kielcach unikał rozmów z polskimi dziennikarzami, stwierdził: "Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem". Dodał, że jego wypowiedź dla węgierskiego dziennikarza ograniczyła się do tego, że oba te kluby mają pełne prawo przyjechać do Kolonii. "To była rozmowa w języku węgierskim. Może została źle przetłumaczona" - zastanawia się Vujin.
Wypowiedź Vujina była jednak dość długa i trudno podejrzewać, że została źle przetłumaczona lub zmanipulowana. Podał ją w kwietniu portal nemzetisport.hu. Według węgierskiego dziennikarza Serb, wypowiedział te słowa na wieść, że jego zespół, THW Kiel, wylosował MKB Veszprem, na który nie chciał trafić. Powiedział, że chciał trafić na HSV Hamburg, ponieważ to sąsiad Kielu lub Vive Targi Kielce, bo to nie jest najsilniejszy zespół.

"Ironią jest, że do Final Four dojdzie Vive Kielce lub Metalurg Skopje, choć te zespoły nie dojrzały do gry na tym poziomie. Chcieliśmy uniknąć Veszprem. To, że Veszprem lub THW Kiel odpadnie, łamie mi serce, bo obie drużyny powinny być w najlepszej czwórce" - miał powiedzieć zawodnik. Zdaniem węgierskiego portalu, Vujin powiedział jeszcze, że w Final Four powinny grać THW Kiel, MKB Veszprem i Barcelona oraz HSV Hamburg lub SG Flensburg-Handewitt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie