Od piątku, 20 września, działa nowy klub przy ulicy Bodzentyńskiej w Kielcach. Powstał w miejscu dawnej Disco Remizy. - Liczymy na kulturalną klientelę i z myślą o takiej stworzyliśmy klub. Muzyka to przede wszystkie złote przeboje lat '80 i '90, pojawią się też współczesne hity - mówi Michał Stachowicz, menadżer klubu.
Karta alkoholi jest różnorodna, jej najmocniejszym punktem są drinki. Podawane w niestandardowych i większych, niż zazwyczaj pojemnościach, bo od 400 militrów do nawet dwóch litrów. Ich głównym walorem są przede wszystkim bogate garniery i niepowtarzalny smak. Robimy je na bieżąco, ze świeżych produktów - mówi menadżer.
Każdy, kto wejdzie do klubu, poczuje się jak na statku. Są tu marinistyczne akcenty - stoliki zrobione ze skrzyń pirackich, motywy żaglowe i świeże owoce rozstawione na barze. "Mięta" łączy morskie i kubańskie klimaty.
Dyskoteka jest czynna w piątki i soboty. Początek imprez o godzinie 20. Panie wchodzą za darmo, panowie płacą 10 złotych, w cenie wstępu jest drink. Dodatkowo na wszystkie kobiety, które pojawią się w klubie przed 24, czekają bogato przystrojone drinki o pojemności 0,7 litra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?