Miss Lata 2016. Kasia Skowronek oczarowała naturalnością

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W sobotę wybory Miss Lata w Golejowie
Rodzina wygrywa i dopinguje
Jak to zwykle bywa w historiach z happy endem, niebagatelną rolę odegrał tu przypadek. - Zupełnie nie wiedziałam, że na pływalni Perła w Nowinach będą odbywać się w sobotę wybory Miss Lata. Przyjechałam z rodziną odpocząć, popływać, zrelaksować się. W kasie zaczepił mnie jeden z organizatorów i zapytał, czy chciałabym wystartować w konkursie. Postanowiłam spróbować swoich sił - opowiada 20-letnia Kasia Skowronek i dodaje, że do występu zupełnie nie była przygotowana. - Miałam pływać, więc nie robiłam makijażu, nie miałam ze sobą nawet pomadki - śmieje się sympatyczna miss.

Miała za to coś znacznie ważniejszego - mocny doping najbliższych. Siedząc w basenowym jacuzzi Kasię oklaskiwała rodzina - mama, dwie ciocie i wujek. - Bardzo mnie to motywowało. Dzięki rodzinie czułam się troszkę pewniej. Bliscy już zapowiedzieli, że będą mi towarzyszyć podczas finału Miss Lata na Rynku w Kielcach pod koniec sierpnia. Przyjedzie też moja siostra, która stwiedziła, że takiego wydarzenia nie może przegapić - mówi Kasia Skowronek.

Jej starsza siostra Kalina w wieku 17 lat brała udział w wyborach Miss Nastolatek Ziemi Jędrzejowskiej, a w 2007 roku zdobyła tytuł II Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej. - Startowała też w konkursie Queen of the Year, który odbywał się w Łodzi. Została wtedy twarzą roku tych wyborów - Kasia z dumą chwali osiągnięcia siostry.

Najpierw nauka, później występy
Sama o startach w konkursie piękności myślała już od dawna, ale na pierwszym planie ciągle stawiała naukę. - Od 17 roku życia zajmowałam się troszkę fotomodelingiem. Fotograf, znajomy mojej siostry zaproponował, żebym zaczęła działać w tym kierunku. Początkowo robiłam to hobbystycznie, ale z czasem zdjęć przybywało. Po skończeniu 18 lat zaczęłam się wdrażać w tę dziedzinę i dziś mogę się już pochwalić małym profesjonalnym portfolio - mówi miss.

Konkursy odłożyła na dalszą przyszłość. - Chciałam skupić się na jak najlepszym zdaniu matury, zwłaszcza z języka niemieckiego, z którym wiązałam swoją przyszłość. Mimo, że matura nie należała do najłatwieszych, poziom podstawowy z niemieckiego zdałam na 90 procent, a rozszerzony na ponad 70 procent. Byłam zadowolona z takiego wyniku - wspomina Kasia Skowronek.

Język niemiecki polubiła już w gimnazjum, wtedy też poważnie zaczęła myśleć, by właśnie taki kierunek wybrać na studiach. - Wielka w tym zasługa mojej nauczycielki w gimnazjum imienia Agnieszki Osieckiej w Wodzisławiu, pani Marty Piątek, która potrafiła uczniów zainteresować językim obcym. Prowadzone przez nią zajęcia wspominam bardzo miło - opowiada Miss Lata z Nowin.

Dziś jest szczęśliwą studentką germanistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Zdała wszystkie egzaminy i w październiku rozpocznie drugi rok studiów. - Myślę, że znajomość języków obcych w przyszłości ułatwi mi realizowanie moich marzeń. Chciałabym zostać stewardessą, podróżować po świecie, zwiedzać kraje, poznawać różnorodne kultury - marzy Kasia Skowronek, a my trzymamy kciuki za powodzenie jej planów.