Mister Ziemi Świętokrzyskiej 2017. Kacper Kotwica – nie boi się żadnych wyzwań

W wyborach wziął udział za namową swojego kolegi, Kuby. Zresztą obaj, ramię w ramię, będą walczyć o tytuł najprzystojniejszego mieszkańca naszego regionu.

Ten konkurs jest dla mnie przygodą – wyjaśnia Kacper. Zapytany, czy marzy o zwycięstwie, mówi: - W głębi duszy każdy chce wygrać, ja również, ale jeśli przegram, świat mi się z tego powodu nie zawali.

Kacprowi przypadło trudne zadanie. Podczas finału, jako „jedyneczka” będzie otwierał każdą prezentację panów. Ale dla niego to nie problem, ponieważ jest odpowiedzialną, solidną osobą. Nie tylko na próbach, ale także na co dzień, nie szuka wymówek. Jeśli ma coś do zrobienia, to to robi. Jest przy tym towarzyski, bywa zabawny, ale jak sam podkreśla, jest również szczery do bólu.
Wśród swoich wad wymienia: - Jestem gadatliwy i szybko się denerwuję. Dlatego chciałbym być bardziej opanowany i mniej porywczy.

Kacper twardo stąpa po ziemi, i interesuje się tym, co się dzieje w otaczającym go świecie. Otwarcie przyznaje, że drażnią go spory polityków, którzy zamiast budować kraj, rujnują go swoimi przepychankami.

Ćwiczy na siłowni i gra w futsal

Nasz kandydat z numerem jeden jest tegorocznym maturzystą. Skończył technikum w Zespole Szkół Zawodowych numer 1 w Kielcach. Był na profilu geodezyjnym. Z tym kierunkiem planuje związać swoją przyszłość. Najpierw oczywiście chce dobrze zdać egzaminy, a potem zamierza wyjechać za granicę. – Do pracy, by zarobić na utrzymanie w Krakowie, bo właśnie w tym mieście zamierzam studiować, w Akademii Górniczo-Hutniczej – wyjaśnia.

A jak widzi siebie za 10 lat? – Chciałbym mieć żonę i dzieci, stałą pracę w geodezji – nie wykluczam własnej działalności, a także własne mieszkanie i samochód – zdradza.

Rodzina zajmuje ważne miejsce w jego życiu. – Jest dla mnie wsparciem, miejscem, gdzie mogę znaleźć poradę, pomoc – zaznacza. – W rodzinie uczymy się pewnych zachowań, stąd czerpiemy wzory, jak powinno, a jak nie powinno wyglądać nasze życie.

Kacper jest miłośnikiem aktywnego spędzania czasu. Uprawia kalistenikę, czyli ćwiczenia z wykorzystaniem własnej masy ciała oraz akrobacje na drążku. Odwiedza siłownię, ale także lubi futsal.

Jeśli potrzebuje się zrelaksować, najlepiej wypoczywa na plaży, przy jeziorze lub nad morzem. Sprawdzoną metodą na podładowanie akumulatorów jest także spacer w dobrym towarzystwie, jak również przejażdżka rowerem. Największą radością jest dla Kacpra jego dziewczyna oraz spotkania ze znajomymi.

Kacper Kotwica
Ma 19 lat. Wzrost – 178 centymetrów.
Pochodzi z Zaborowic (powiat kielecki). Uczył się w klasie IV G w technikum o profilu geodezyjnym w Zespole Szkół Zawodowych numer 1 w Kielcach. Miłośnik sportu: uprawia kalistenikę (ćwiczenia na własnym ciężarze ciała oraz akrobacje na drążku), ćwiczy na siłowni, gra w futsal.
Głosuj - pod numer 71321 wyślij SMS o treści: swmister.1