W niedzielę już przed południem zaczęło bardzo mocno wiać na terenie powiatu skarżyskiego. Kulminacja przyszła wczesnym popołudniem. Niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami, pojawiły się pioruny, potem przyszła krótkotrwała, lecz intensywna ulewa.
W Suchedniowie przy ulicy Topolowej wicher powalił drzewo, które upadło na linię energetyczną. Interweniowali strażacy i energetycy.
W tym samym czasie kolejne drzewo, topolę, wiatr wywrócił przy ulicy Wiejskiej w Skarżysku - Kamiennej. Upadło na chodnik, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Sporo pracy mieli członkowie towarzystwa żeglarskiego "Sterna". Porywy wiatru były tak silne, że dwa jachty, zacumowane na zalewie rejowskim, wichura zaczęła przesuwać wraz z bojkami i obciążeniem leżącym na dnie. Łodzie niebezpiecznie zbliżały się do brzegu, co groziło ich uszkodzeniem. Szybka interwencja grupy żeglarzy pod komendą komandora Arkadiusza Rurarza uratowała jachty.
Potem sytuacja się unormowała, choć chwilami wciąż wieje z prędkością ponad 30 kilometrów na godzinę.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?