Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasia Góras nie wygrała „The Voice of Poland”, ale wkrótce wyda swój singiel

Luiza Buras-Sokół
Najlepszym głosem w Polsce został Mateusz Grędziński - tak zadecydowali widzowie siódmej edycji programu „The Voice of Poland”. Kasia Góras z Linowa w gminie Zawichost co prawda nie wygrała, ale w finale zaprezentowała się wspaniale i zapowiedziała swoją rychłą obecność na polskiej scenie muzycznej.

Ostatni odcinek show miał kilka zwrotów akcji. Już na wstępie finałowa czwórka wokalistów dowiedziała się, jak widzowie głosowali przez cały tydzień, bowiem sms-y mogli wysyłać od momentu zakończenia odcinka półfinałowego. Niestety Kasia Góras miała wtedy najmniej głosów i na tym etapie plasowała się na ostatnim, czwartym miejscu. Ta sytuacja ulegała jednak zmianie w trakcie trwania finałowych zmagań.

Popisy wokalne finalistów show rozpoczęła właśnie Kasia. Jeszcze zanim zaśpiewała przyznała, że rozpoczynając swoją przygodę z programem „The Voice of Poland” była osobą nieśmiałą. – Tutaj rozkwitłam jak pączek. Nauczyłam się poczucia własnej wartości, pewności siebie – stwierdziła utalentowana 19-latka z Linowa, a potem przebój Edyty Górniak „To nie ja” wykonała tak, że jurorzy nie znajdowali słów pochwały. – Gdyby zadzwoniła do nas teraz Edyta, z pewnością powiedziałaby, że było pięknie – przekonywał Andrzej Piaseczny, a Maria Sadowska, trenerka Kasi, ocierała łzy wzruszenia. – Narodziła się nowa gwiazda – mówiła.
Po pierwszej połowie programu Kasia głosami widzów awansowała i zajmowała trzecie miejsce.

W drugiej części finaliści „The Voice of Poland” śpiewali w duetach i to nie byle jakich, bo z muzycznymi gwiazdami. Na scenie pojawiła się między innymi Margaret czy Kayah, a Kasia Góras wystąpiła u boku Grzegorza Skawińskiego. Ich wykonanie utworu „Endless love” Maria Sadowska nazwała „przepięknym spotkaniem pełnym emocji”.

Po tych występach przyszedł czas na wstępne eliminacje, a jako pierwsza z finałem pożegnała się niestety reprezentantka województwa świętokrzyskiego. Na pociechę dla widzów, którzy sms-y wysyłali właśnie na Kasię Góras, zdradziła ona, że wraz z Marią Sadowską pracuje nad swoim pierwszym singlem, jaki ukaże się już wkrótce. – To nie jest koniec! – stwierdziła z uśmiechem na ustach Kasia schodząc ze sceny. Trzymamy kciuki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie