Gwiazdy ekranu i estrady kopały piłkę w Busku-Zdroju

ZOBACZ TAKŻE:
Kibice - z drużyną na dobre i złe

(Dostawca: x-news)

Najpierw Reprezentacja Artystów Polskich (RAP), która przygotowuje się do startu w mistrzostwach świata tej branży, zmierzyła się z Teamem PSB/Hotel Słoneczny Zdrój. Gwiazdorzy wygrali 2:0, zaś obie bramki strzelił popularny wokalista Michał Szyc.

Po krótkiej przerwie - drugi sprawdzian dla RAP-u. Rywalem byli tym razem Oldboje AKS. Zanim rozległ się pierwszy gwizdek sędziego, kapitanowie obu drużyn - Piotr Zelt i Andrzej Zoch ustalili: gramy nowy mecz! Co było, to było - zaczynamy od 0:0.

W zespole gwiazd wystąpili między innymi: znani i lubiani aktorzy - Piotr Zelt, Rafał Mroczek, Robert Moskwa, Przemysław Cypryjański. Wspierali ich wokaliści - Michał Szyc i Adam Wolski (lider Golden Life), tancerz Rafał Maserak, byli reprezentanci Polski w piłce nożnej - Radosław Majdan i Piotr Świerczewski czy Gabor Jędrzejewski, który broni bramki w popularnym programie telewizyjnym "Turbokozak".

Trzon ekipy Oldbojów AKS, prowadzonych przez Andrzeja Zocha, tworzyli: Andrzej Jarosz, Wiesław Furman, Marek Zoch, Paweł Ślusarski, Zbigniew Kosela, Rafał Prędki, Jacek Nowak. Buszczanie ani myśleli ustępować gwiazdorom i od początku twardo walczyli o każdą piłkę.

Widzom mogły zaimponować rajdy po lewym skrzydle Pawła Ślusarskiego, który "kręcił" raz po raz Rafałem Mroczkiem, znanym z serialu "M jak miłość". - Rafał to dobry, nieustępliwy obrońca. Walczył twardo, ale fair. Cieszę się, że miałem okazję grać z nim razem na boisku - przyznał Paweł Ślusarski.

Pogoda dopisała, choć słońce i upał dały się we znaki piłkarzom oby drużyn. Oglądaliśmy wiele efektownych akcji, soczystych strzałów i parad bramkarzy. W teamie RAP-u głównym rozgrywającym był Piotr Świerczewski. Popularny "Świr" przypomniał też w Busku, na czym polega... twarda, męska walka na boisku. Kapitan zespołu Piotr Zelt brylował w środku pola, z przodu raz po raz "szarpali" Michał Szyc i Rafał Maserak.

Ostoją defensywy buskiej drużyny był Andrzej Zoch. Sporo krwi napsuł gwiazdorom Andrzej Jarosz, który po koniec 40-minutowego meczu miał wyborną okazję do zdobycia zwycięskiego gola - niestety, po jego uderzeniu piłka poszybowała nad poprzeczką.

Spotkanie Reprezentacja Artystów Polski - Oldboje AKS zakończyło się wynikiem bezbramkowym. Postanowiono więc strzelać rzuty karne. Piłkarze obu zespołów byli bezbłędni, zapadła zatem decyzja - zostajemy przy "remisie przyjaźni" 0:0.