Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Piszczek zachwyca śpiewem. Skąd taki talent żony burmistrza Jędrzejowa? [WIDEO]

Dorota Pietrus
Małgorzata Piszczek, żona burmistrza Jędrzejowa Marcina Piszczka, zachwyca swoim głosem przy każdej okazji. Możemy oglądać ją i słuchać jej podczas różnych lokalnych koncertów w Jędrzejowie, czy Sędziszowie, gdzie występuje solowo oraz z chórem miejskim w Jędrzejowie. Ostatnio dała popis swoich umiejętności podczas koncertu charytatywnego w Jędrzejowie.

Śpiewem pasjonuje się od dziecka. Jej pasją jest opera, ale nie lubi ograniczeń w muzyce, dlatego w jej repertuarze znajdują się utwory z różnych gatunków muzycznych.

Profesjonalną naukę rozpoczęła w wieku 19 lat, gdy dostała się do Szkoły Muzycznej II Stopnia imienia Ludomira Różyckiego w Kielcach ucząc się śpiewu solowego pod okiem Bolesławy Wiśniewskiej.

Na studia dostała się do Akademii Muzycznej w Łodzi na wydział wokalno - aktorski i tam ukończyła klasę śpiewu solowego u Beaty Zawadzkiej - Kłos.

I już wtedy brała udział w licznych koncertach, w tym także zagranicznych, jak również kursach mistrzowskich między innymi u Ryszarda Karczykowskiego, czy Olgi Pasiecznik oraz konkursach, jak na przykład w Międzynarodowym konkursie Wokalnym imienia Ady Sari.

Reprezentowała Łódź i uczelnię w różnych wydarzeniach kulturalno – społeczno – politycznych.

Od 2011 roku, czyli od jej powrotu do Jędrzejowa szkoli dzieci "Małej Akademii Śpiewu" w Centrum Kultury w Jędrzejowie.

- Muzyka jest moją pasją. Bardzo lubię też uczyć śpiewu. Zajęcia prowadzę indywidualnie, głównie gdy głos jest mniej więcej ukształtowany, czyli od około 14 roku życia, ale zdarzały mi się też młodsze osoby. Mam też zajęcia grupowe. Uczę dzieci w wieku od 6 lat. Mam nawet jedną uczennicę, która jest dorosłą kobietą. Wiek nie ma w tym przypadku wielkiego znaczenia. Liczy się pasja i chęci. Właśnie o to zawsze pytam na przesłuchaniach – co komuś daje śpiewanie, czy robi to bo na przykład rodzice kazali, czy sam chce się szkolić – mówiła w rozmowie z nami Małgorzata Piszczek.

Przesłuchania wcale nie są takie proste. Najpierw sprawdzane są predyspozycje słuchowe, głos, poczucie rytmu. Małgorzata Piszczek zawsze też bacznie obserwuje jak się dana osoba czuje, gdy śpiewa, bo w muzyce bardzo ważne jest, aby się swobodnie przy tym zachowywać.

Co ważne, każdego śpiewu uczy się inaczej, dlatego czasem wyszkolenie kogoś nie jest wcale takie proste.

- Ja zawsze na początku, gdy ktoś do mnie przychodzi daję mu 100 procent. Ważne jest zaufanie do nauczyciela. Czasem muszę psychologicznie podchodzić do uczniów, bo niektórzy są bardzo zamknięci w sobie i staram się ich otworzyć. Dlatego ja na zajęciach bardzo dużo tłumaczę, rozmawiam, bo przy śpiewie trzeba otworzyć się, pokonać swoje ograniczenia, by w pełni pokazać swoje atuty. Da się to zrobić, gdy ze strony ucznia są chęci. Ja sama też nie umiem odłączyć głowy od serca. Nawiązuje z uczniem kontakt i każdą osobę traktuje jak moje dziecko. Miałam taki przypadek bardzo zamkniętej w sobie osoby, gdy tłumaczyłam to zamykała się jeszcze bardziej. Długie rozmowy przyniosły efekt. Po roku pracy to była to zupełnie inna osoba, otworzyła się, jej śpiew się zmienił, zaczęła brać nawet udział w koncertach. Mnie dają takie przypadki dodatkową motywację i chęć do pracy - dodaje instruktorka śpiewu.

Można, więc zapytać, co się w tym wszystkim najbardziej liczy. Pasja? To z pewnością, ale poza tym również ciężka praca, bo nawet gdy ktoś ma wrodzony talent, czy troszkę mniejsze predyspozycje to i tak musi pracować, wkładać w to swoje serce. Nieustannie ćwiczyć głos poprzez opanowywanie tekstów i melodii.

- Moi uczniowie dostają ode mnie teksty i podkłady muzyczne. Ustalamy jak ma śpiewać i gdy później przychodzi do mnie i mówi, że z tym i tym ma problem, to ja wiem, że ta praca jest, że się dziecko stara i angażuje. Moi uczniowie bardzo się przykładają do nauki. Na próbach zawsze dają z siebie 100 procent. Wiadomo, że później na scenie dochodzi stres i to ogromny, dlatego dzieci zawsze lepiej się czują jeśli mają wsparcie od publiczności. Widzą jej zaangażowanie, chociażby przez klaskanie w rytm muzyki, czy wspólne śpiewanie. To wcale nie jest takie proste, żeby wyjść i zaśpiewać. Te dzieci wkładają w to całych siebie, dlatego fajnie gdy dostają na koniec oklaski i szczery uśmiech, a nie krytyczne spojrzenie – wyjaśnia Małgorzata Piszczek.

Każdy artysta wychodząc na scenę ma tremę. Nieważne od ilu lat śpiewa, bo i tak każdy występ jest zupełnie inny i musi się do niego odpowiednio przygotować. Dlatego bardzo ważne jest wsparcie rodziny. Na to Małgorzata Piszczek nie może narzekać. Jej mąż to również jej największy fan.

- Każde z nas ma zupełnie inną specyfikę pracy. Mąż ze względu na pełnioną funkcję, a ja ze względu na bycie artystką. Każdemu się wydaje, że to takie proste, wystarczy wyjść na scenę i zaśpiewać, ale tak naprawdę praca artysty jest bardzo trudna i pracochłonna. Przed każdym koncertem, jako profesjonalistka, muszę poświęcić czas i się przygotować. Dlatego każdego dnia staramy się z mężem wspierać i wspólnie rozumieć. Chciałam za to gorąco podziękować mojemu mężowi – dodaje Małgorzata Piszczek.

Rodzina artystki nie ogranicza się jednak tylko do męża, bo ma również dzieci.

- Syn jeszcze nie mówił jak zaczął śpiewać – śmieje się Małgorzata - Córka też podśpiewuje, ale u mnie nie ma nacisku. Wiadomo, że trzeba pokazać dzieciom różne rzeczy, możliwości, ale same wybiorą. Córka na chwilę obecną woli malować, niż śpiewać, ale czas pokaże. Same zdecydują o swojej przyszłości, a ja i mąż będziemy ich w tym wspierać – dodaje.

Małgorzata Piszczek dzięki swojemu pięknemu głosowi dostaje wiele propozycji współpracy i spokojnie mogłaby zostać gwiazdą. Dla niej jednak najważniejsza jest rodzina i możliwość spędzania z nią czasu, dlatego świadomie wybrała swoją drogę i choć muzyka jest jej równie bliska, to ma artystka ma świadomość, że wiąże się z nią za dużo wyrzeczeń. Nie zaprzestaje jednak ćwiczeń oraz występów, ale już na gruncie lokalnym.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

QUIZ. Ruszają studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny studniówek z ubiegłego roku

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się!

Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony

Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie