Albo przyjechał mężczyzna ściskający w garści tysiąc pięćset złotych i zażyczył sobie, aby mu za to zapakować trzy dowolne duże obrazy, bo żona kazała kupić coś na ściany do nowego domu.
Kolejna klientka z mężem mierzyła landszafty metrem krawieckim i gdy wreszcie największy wybrała i usłyszała cenę, powiedziała do męża: - Lepiej kupimy sobie płytę z gipsu za pięćdziesiąt złotych i zasłonimy tę dziurę... Sztuka nie każdemu świat przesłania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?