Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasia Góras z Linowa szykuje debiutancką płytę!

Anna Bilska
Artur Piłat
Rozmawiamy z Kasią Góras, wokalistką pochodzącą z Linowa, w powiecie sandomierskim. Kasia uczyła się śpiewać w Ożarowie, a teraz studiuje w Lublinie i... szykuje swoją debiutancką płytę!

Obecnie mieszkasz i studiujesz w Lublinie. Jest czas na muzykę i inne pasje?
Jeśli chodzi o sferę muzyczną, to nie próżnuję. Mam swój zespół i pracuję nad swoim materiałem. Piszę teksty i staram się również do nich tworzyć muzykę. Chciałabym już niedługo zacząć wypuszczać te utwory w świat. Nie jest to oczywiście takie proste, ścieżka po udziale w programie [The Voice of Poland - przy. redakcja] wcale nie jest taka otwarta. Nikt nie zrobi za mnie tego, co powinnam sama. Wiele rzeczy muszę dopilnować i zrobić sama. Nie ma nic za darmo.

To, że zaszłaś w programie wysoko, wcale nie oznacza, że telewizja będzie się Tobą opiekować przez całą Twoją karierę, prawda? Ale chyba nie jest to dla Ciebie jakiś problem?
Marysia Sadowska, która była w programie moją trenerką ma przecież swoje własny i dość intensywne życie. Jest niezwykle utalentowana, robi wiele rzeczy, którym „zwykła”, mniej aktywna osoba raczej nie byłaby w stanie podołać. Marysia reżyseruje, ciągle tworzy coś nowego, sama tworzy swoją muzykę, koncertuje. Nawet fizycznie nie dałaby rady wspierać uczestników programu na każdym kroku. Nawet trudno byłoby tego od niej oczekiwać. Jestem dorosła, sama muszę wszystko ogarnąć. A myślę, że Marysia pomoże mi zawsze, jeśli tylko będę potrzebować jakiejś pomocy.

Kiedy możemy spodziewać się Twojego pierwszego singla?
Myślę, że już niedługo, bo w ciągu miesiąca. Mam nadzieję, że to się uda. Jeśli nie, to daję sobie maksymalnie dwa miesiące czasu.

Czy masz dużo materiału? Jak idą prace w studio nagraniowym?
Codziennie coś się dzieje i jestem krok do przodu. Mam już napisane 15 tekstów piosenek. Czasem do nich wracam, chcę coś poprawić, zmienić, napisać w innym kierunku. Staram się, by efekt końcowy był dobrze przemyślany i dopracowany. Dlatego to wszystko musi trochę trwać. To będzie moja pierwsza płyta i chcę by odbiorcy otrzymali wypielęgnowany produkt.

Jaka będzie ta płyta? Do jakich odbiorców chcesz nią trafić?
Chciałabym, żeby płyta spodobała się zarówno młodych osób, jak i dorosłych. Przede wszystkim chcę, by każdy utwór niósł ze sobą pewną dozę emocji oraz cząstkę mnie. Ta płyta będzie wyrażać mnie samą.

Czekam zatem na Twoje pierwsze utwory, jestem ich bardzo ciekawa.
Oczywiście dam Państwu znać, jak tylko będziemy planować premierę pierwszego singla. Myślę, że może to potrwać miesiąc, maksymalnie dwa, jak już wspomniałam. Do usłyszenia!

Dziękuję za rozmowę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie