Stypendium i nagroda dla Katarzyny Dudek od Ministra Sportu

List gratulacyjny od ministra sportu Witolda Bańki przekazał sandomierskiej zawodniczce Marcin Kaczmarczyk, przedstawiciel resortu, zastępca dyrektora Departamentu Sportu dla Wszystkich.

Gratulacje złożyła jej również poseł Anna Krupka.
- Sandomierz jest dzisiaj kolebką talentów sportowych, czego najlepszym przykładem jest pani, a także Karolina Kołeczek i Karol Bielecki. Cieszę się, że minister sportu pozytywnie odpowiedział na mój apel o przyznanie pani stypendium sportowego i nagrody specjalnej. Jest pani dumą Sandomierza. Promuje pani swoimi osiągnięciami to miasto - mówiła posłanka do Katarzyny Dudek.

Mistrzyni świata zaznaczyła, że stypendium i nagroda ministra to dowód uznania dla jej osiągnięć, ale także jej dyscypliny sportowej. Skierowała apel do władz miasta o wsparcie finansowe dla LKS Sandomierz.
- Dostajemy mało pieniędzy. Brakuje ich choćby na zakup sprzętu treningowego, który minimalizuje ryzyko kontuzji w trakcie przygotowań do zawodów – powiedziała mistrzyni.

Paweł Pachnik, wiceprezes LKS Sandomierz dodał, że dotacje przeznaczone dla klubu maleją. W tym roku na funkcjonowanie siłowni przy ulicy Słowackiego, w której trenuje między innymi mistrzyni świata, miasto przeznaczyło w budżecie zaledwie 15 tysięcy złotych. Kilka lat temu dotacja wynosiła 40 tysięcy złotych.

Do apelu dołączyli się radni - sejmiku wojewódzkiego Grzegorz Socha i powiatu sandomierskiego Maciej Skorupa. Podkreślili, że problem niedofinansowania dotyczy również innych miejscowych klubów, choćby Sandomierskiego Klubu Karate Kyokushin.

Katarzyna Dudek nie kryła, że pieniądze z ministerstwa sportu bardzo jej się przydadzą.
– Fitness to bardzo kosztowny sport. Pieniądze pomogą mi w przygotowaniu się do następnych zawodów. W tym roku planuję ponowny start w mistrzostwach świata – poinformowała Katarzyna Dudek.