MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowiny mistrzem jesieni Klasy Okręgowej (video, zdjęcia)

Mirosław ROLAK, Kamil MARKIEWICZ
Fragment meczu GKS Nowiny - Koprzywianka Koprzywnica. Na zdjęciu z lewej strzelec dwóch bramek dla Nowin - Jacek Kubicki, z prawej Michał Krakowiak (Koprzywianka).
Fragment meczu GKS Nowiny - Koprzywianka Koprzywnica. Na zdjęciu z lewej strzelec dwóch bramek dla Nowin - Jacek Kubicki, z prawej Michał Krakowiak (Koprzywianka). fot. Kamil Markiewicz
Efektownym zwycięstwem, 3:0 nad Koprzywianką gracze GKS Nowiny zapewnili sobie tytuł mistrzów jesieni. Równie efektowne zwycięstwo doniósł wicelider, lechia Strawczyn, pokonując LZS Samborzec 5:2.


Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:


Tomasz Rabiej, trener GKS Nowiny: - To nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale nasza postawa wystarczyła, by pokonać ambitnie grającego beniaminka. Wygraliśmy zasłużenie, ale Koprzywianka zasłużyła na zdobycie, choć jednej bramki, tego nie udało im się osiągnąć. Goście ułatwili nam zadanie, ponieważ w 65 minucie jeden z obrońców za dyskusje z sędzią otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Musimy zaliczyć tę rundę do udanych, zwłaszcza, że pozostał nam do rozegrania jeszcze jeden mecz zaległy, a już jesteśmy mistrzem jesieni. O ile wszystko pójdzie po naszej myśli, to na pewno na wiosnę włączymy się do walki o awans do czwartej ligi.

Wojciech Ciach, trener Koprzywianki Koprzywnica:- Chcieliśmy zdobyć, chociaż jeden punkt w meczu w Nowinach. Szybko strzelona bramka przez gospodarzy praktycznie przesądziła o losach tego spotkania. W pierwszej połowie Maciej Kiljański strzałem z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, gdyby ta piłka wpadła do bramki mogłoby być inaczej. W drugiej odsłonie meczu gospodarze grali dużo lepiej, a my straciliśmy zawodnika.



Do niespodzianki doszło w Morawicy, gdzie gospodarze ulegli Unii Sędziszów.
GKS Nowiny - Koprzywianka Koprzywnica 3:0 (1:0), Kubicki 13, 85, M. Grudzień 61.
GKS: Pacanowski - Kaczor (85 Litwin), Rabiej, Ołtuszyk, Bogucki - Szewczyk (36 Król), Wilczyński, Kubicki, M. Grudzień - Stawiarski (65 Starek), Jędrzejewski (46 Wójtowicz).
Koprzywianka: R. Gołębiowski - Ciach, Chmielowiec, Ryński, Gawroński (80 Gach) - Piątkowski, Mrozik, Kiljański, Oszczułowski - Krakowiak (60 K. Pyszczek), Kuciński.
W 65 minucie za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścił zawodnik Koprzywianki Koprzywnica Łukasz Oszczudłowski.

OKS Opatów - Skała Tumlin 1:1 (0:1), K. Kostrzewa 55 - Adach 35.
OKS: Rak - Dryka, Jasiński, Jankowski, Zięba - S. Kostrzewa, K. Kostrzewa, Dziwięcki, Cybula (67 Rusak) - Mazepa, Dzietko (60 Fraszczyk).
Skała: Słoń - Krawiec, Kruk, Chyb (75 Drogosz), Janus (77 Górecki) - Czechowski, Milcarz, Janik, Guzik (80 Niebudek) - Adach, Ziębiński.
- Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Goście strzelili bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego, później mieli kolejną świetną sytuację do podwyższenia wyniku, którą na szczęście dla nas nie wykorzystali. W drugiej odsłonie meczu nasza gra wyglądała już dużo lepiej i to my staliśmy się stroną dominującą na boisku. W 55 minucie Szczepan Dziewięcki dośrodkowywał piłkę z rzutu rożnego, która spadła wprost na głowę Filipa Jankowskiego, ten podał do Karola Kostrzewy, który umieścił piłkę w bramce gości.

Nidzianka Bieliny - Zryw Łopuszno 2:0 (2:0), S. Maciejski 3, Sito 27.
Nidzianka: Korpikiewicz - Sejdziński, Satro, Janaszek, Marcin Pindral (80 Gałka) - Rutkowski, Sito, Kraj, Bąk (68 Kowalczyk) - S. Maciejski (85 Kobyłecki), Adamczyk.
Zryw: Chojnecki - Barański (65 Niebudek), Jarczak, Krasnowski, Soboń - Latos, Rówiński, Jamrozik, Piwowarczyk - Doroszko (75 Krzepkowski), Pach.
- Zaskoczyliśmy w pierwszych minutach drużynę gości. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, z których wykorzystaliśmy jedną zdobywając bramkę. Jeszcze przed przerwą udało nam się podwyższyć wynik. W drugiej połowie Zryw grał bardzo dobrze, ale nie udało im się zdobyć kontaktowego gola - mówił Wiesław Kowalczyk, prezes Nidzianki Bieliny.

Wicher Miedziana Góra - GKS Rudki 3:1 (1:0), B. Koza 11, Czyż 58, Piotrowicz 70 - Piekarz 74.
Wicher: Gąsiorowski - Sobczyk, Wałek, Micigolski, Foks - Czyż, Wrona, Tkacz, B. Koza (70 Krajewski) - S. Koza (86 Adamik), Piotrowicz.
GKS: Rafalski - Dawidowicz, Bassa, Brzozowski (70 Maliszewski), Mikos - Sałata, Wojciechowski, Barucha, Kosmala - D. Kowalski (75 Pudziński), Łebek (46 Piekarz).
- W pierwszej połowie to zespół Rudek grał lepiej, ale to my wyszliśmy na prowadzenie strzelając bramkę z kontrataku. W drugiej odsłonie meczu zespół gości nadal bardzo dobrze się prezentował, ale jedynie do 16 metra, ponieważ nie potrafili oni wykorzystać swoich sytuacji. Nam udało się i podwyższyliśmy wynik kolejno na 2:0 i 3:0. Goście zdobyli kontaktowego gola i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:1 - mówił Janusz Ślewa, kierownik drużyny Wicher Miedziana Góra.

Lechia Strawczyn - LZS Samborzec 5:2 (3:0), K. Kasprzyk 10, 62, Baran 21, M. Majka 38, P. Gołuchowski 76 - Olech 57, 73.
Lechia: Majdziński - Picheta (65. Kozubowski), W. Gołuchowski, D. Kasprzyk (70. Opara), K. Majka, Baran, M. Majka, Gałęziowski, K. Kasprzyk (75. Zając), Piotrowski, P. Gołuchowski.

Moravia Morawica - Unia Sędziszów 2:3 (1:2), Rożkiewicz 43, W. Młynarczyk 62 - Łoboda 16, Cielebała 32, Krupa 85 z karnego.
Moravia: Bęben - Kozak, Koncewicz, Rożkiewicz, W. Młynarczyk, Koźbiał (60. Zawadzki), Chałan, Woś (60. Zegadło), Śmiałowski (60. Lurzyński), P. Strójwąs, M. Chlebowski (75. Przeździk)
Unia: Otręba - Żebrowski, Krupa, Surówka (58. Mendrala), Zasada (86. Wiencek), Cielebała, Chuptyś, Matelski (37. Rozborski), Zapalski, Bratek, Łoboda.
Goście zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie, kiedy z wielu okazji wykorzystali dwie. Gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania, ale w 85 minucie po faulu na Łobodzie, sędzia podyktował rzut karnym, wykorzystany przez Krupę.
- Porażka to efekt niefrasobliwości moich graczy, oraz braku skuteczności. Skuteczności brakuje nam już od trzech spotkań, i zamiast dziewięciu punktów w trzech ostatnich meczach, mamy tylko jeden - powiedział trener Moravii, Jacek Pawlik.

Victoria Skalbmierz - Zenit Chmielnik 1:1 (0:1), Kwiecień 90 - Biały 31.
Victoria: Trzaska - Kupiszewski, Włodarz, Kucybała, Stalmach, Borek, Rechowicz, Kwiecień, Łakota, Jakubas (46. Trybała, 70. P. Zmarlak), Suchowiecki.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany, ale więcej sytuacji podbramkowych stworzyli goście i jedną z nich wykorzystali. Po przerwie do ataku ruszyli gospodarze, ale mimo wielu okazji (Trykała, Kupiszewski) nie potrafili wyrównać. Dopiero w 90 minucie, po podaniu z rzutu wolnego Kupiszewskiego, celnie strzelił głową Kwiecień. W doliczonym czasie gry Kwiecień miał drugą doskonałą okazję, ale tym razem nie trafił do siatki.

Zorza Tempo Pacanów - Baszta Rytwiany 2:0 (2:0), K. Marcinek 5 z karnego, Kosiór 35.
Zorza Tempo: Reczek - M. Marcinek, Skiba, Kuza, Gawłowski (75. Moździerz), Kosiór, M. Patyna, K. Marcinek, Jabłoński, Gwóźdź (90. Bebel), Kopacki.
Gospodarze odnieśli drugie w tym sezonie zwycięstwo, ale trzy punkty nie wystarczyły, by opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej części gry. W piątej minucie do siatki gości trafił z rzutu karnego Konrad Marcinek, a pół godziny później podwyższył na 2:0 Kosiór. Ten sam zawodnik mógł się po raz drugi wpisać na listę strzelców, ale w drugiej połowie nie wykorzystał rzutu karnego (dobrą interwencją popisał się bramkarz gości).



Najlepsi strzelcy: 13 - P. Gołuchowski (Lechia), 11 - Latos (Zryw), Kubicki (Nowiny), 10 - Kołdras (Zenit), Pach (Zryw), 8 - Zawadzki (Moravia), Mateusz Pindral (Nidzianka).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie